Definicja:
Niech przyjdzie już noc i nie będzie wstyd
że tlen nie smakuje
dusi truje
Proszę ja dziwka narożna
pęknięta na dwoje
...
Alfons życie stręczyciel
zapłodnienie żalem
in vitro i po bożemu
Na rogu sacrum i profanum
sprzedaję się za ochłap nadzieji
... taki wstyd ... życie...
że tlen nie smakuje
dusi truje
Proszę ja dziwka narożna
pęknięta na dwoje
...
Alfons życie stręczyciel
zapłodnienie żalem
in vitro i po bożemu
Na rogu sacrum i profanum
sprzedaję się za ochłap nadzieji
... taki wstyd ... życie...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Niech przyjdzie już noc i nie będzie wstyd że tlen nie.