Definicja:
Za oknem szare płatki śniegu,
tworzą brudno-mokre formy,
ludzie kipią szałem gniewu,
powoli wszystko wraca do normy,
Smutne oczy zmęczonych twarzy,
męczą podwójnie gdy na nie patrzysz,
czekają tylko na to co się zdarzy,
na to o czym ty marzysz,
Pierwszy wstydliwy słońca promień,
proszę cię, świeć coraz mocniej,
starannie cały świat odmień,
twarz się uśmiecha gdy śmiejesz się do niej,
Firmament kolorowych gwiazd,
zieleni się od kolorowych traw,
błyszczy się tysiącem nazw,
życie me powoli nabiera barw.
tworzą brudno-mokre formy,
ludzie kipią szałem gniewu,
powoli wszystko wraca do normy,
Smutne oczy zmęczonych twarzy,
męczą podwójnie gdy na nie patrzysz,
czekają tylko na to co się zdarzy,
na to o czym ty marzysz,
Pierwszy wstydliwy słońca promień,
proszę cię, świeć coraz mocniej,
starannie cały świat odmień,
twarz się uśmiecha gdy śmiejesz się do niej,
Firmament kolorowych gwiazd,
zieleni się od kolorowych traw,
błyszczy się tysiącem nazw,
życie me powoli nabiera barw.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Za oknem szare płatki śniegu, tworzą brudno-mokre formy.