Definicja:
Wypełniam przestrzeń
pomiędzy śmiertelnym a wzniosłym
Rozdarty przez wymiary
Do szaleństwa głodny cudów
Głodny... jak połykacz - ognia
Stoję z kijem nad mrowiskiem
i zastanawiam się
W mej dłoni broń czy laska starca?
Maluję obraz i odchodzę
Nasycony, połatany
W oczekiwaniu.
pomiędzy śmiertelnym a wzniosłym
Rozdarty przez wymiary
Do szaleństwa głodny cudów
Głodny... jak połykacz - ognia
Stoję z kijem nad mrowiskiem
i zastanawiam się
W mej dłoni broń czy laska starca?
Maluję obraz i odchodzę
Nasycony, połatany
W oczekiwaniu.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Wypełniam przestrzeń pomiędzy śmiertelnym a wzniosłym.