Definicja:
Miłość...czymże Ona jest?Czy to czuły gest?
Czy piekne słowo?A może świat który widzę tak kolorowo?
Niee...Miłość...Chyba nie istnieje...bo czy mozna nazwać miłością to,co widać?
Otóż miłość trzeba czuć...czuc w sercu,które jest jej życiowym źródłem...
Lecz są ludzie,którzy "kochają" lecz oczami,nie sercem...;(
Nie dostrzegają tego co najważniejsze...więzi,która zawsze była między dwojgiem ludzi,
którzy żyją razem...lecz tak naprawdę osobno...
Kochałam,popełniałam błędy,ale żałowałam i naprawiałam...
lecz nie doceniono...
teraz jestem wolna jak ptak...
samotny ptak wśród wielu chmur,drzew...i przestworzy.
Czy piekne słowo?A może świat który widzę tak kolorowo?
Niee...Miłość...Chyba nie istnieje...bo czy mozna nazwać miłością to,co widać?
Otóż miłość trzeba czuć...czuc w sercu,które jest jej życiowym źródłem...
Lecz są ludzie,którzy "kochają" lecz oczami,nie sercem...;(
Nie dostrzegają tego co najważniejsze...więzi,która zawsze była między dwojgiem ludzi,
którzy żyją razem...lecz tak naprawdę osobno...
Kochałam,popełniałam błędy,ale żałowałam i naprawiałam...
lecz nie doceniono...
teraz jestem wolna jak ptak...
samotny ptak wśród wielu chmur,drzew...i przestworzy.
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Miłość...czymże Ona jest?Czy to czuły gest? Czy piekne.