Definicja:
Serce mnie boli,
dusza wzlatuje,
uwalniam z niedoli,
gdy w śnie odlatuję.
Ma dusza płonie,
chwytają mnie anioły.
Na tle nieba liście,
a ja w nie wpatrzony.
Wracam do rzeki życia,
samotności i pożogi.
Szare barwy i chłód bycia,
płacz wiatru tak mi drogi.
Żyję i nic...
Bo cóż to znaczy?
Jak liść spadam
i upadnę do nocy...
dusza wzlatuje,
uwalniam z niedoli,
gdy w śnie odlatuję.
Ma dusza płonie,
chwytają mnie anioły.
Na tle nieba liście,
a ja w nie wpatrzony.
Wracam do rzeki życia,
samotności i pożogi.
Szare barwy i chłód bycia,
płacz wiatru tak mi drogi.
Żyję i nic...
Bo cóż to znaczy?
Jak liść spadam
i upadnę do nocy...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Serce mnie boli, dusza wzlatuje, uwalniam z niedoli, gdy w.