Definicja:
Zabijasz siebie, swoje oblicze
Ciągiem codzienności
Ona uderza w Ciebie
Jak Ty wytrzymujesz
Napór tych ostrzy
Przeszywających na wszystkie strony
Krew natłokiem myśli
Wylewa się
Rana się poszerza
Uważaj, uważaj, uważaj
Koniec tam jest
Tylko Ty wiesz, gdzie
Udajesz naiwnego
Błędem staję się życie twe
Ale czy będzie wstyd?
Już nie żyjesz…
Zdajesz sobie z tego świadomość?
Ciągiem codzienności
Ona uderza w Ciebie
Jak Ty wytrzymujesz
Napór tych ostrzy
Przeszywających na wszystkie strony
Krew natłokiem myśli
Wylewa się
Rana się poszerza
Uważaj, uważaj, uważaj
Koniec tam jest
Tylko Ty wiesz, gdzie
Udajesz naiwnego
Błędem staję się życie twe
Ale czy będzie wstyd?
Już nie żyjesz…
Zdajesz sobie z tego świadomość?
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Zabijasz siebie, swoje oblicze Ciągiem codzienności Ona.