Definicja:
Zrodzona z Ciebie
jak feniks
wykluta z twojego dotyku
podniosłam się
by lecieć, by zaznać Słońca
jeszcze nie ruszyłam na podbój
sklepienia niebieskiego
nie poczułam wolności lotu
spadłam...
patrzyłeś wyrozumiale
złożyłeś pocałunek powietrzu
dziękując że mnie nie uniósł
wybacz...
zapomniałam
to ty jesteś mym Słońcem
jak feniks
wykluta z twojego dotyku
podniosłam się
by lecieć, by zaznać Słońca
jeszcze nie ruszyłam na podbój
sklepienia niebieskiego
nie poczułam wolności lotu
spadłam...
patrzyłeś wyrozumiale
złożyłeś pocałunek powietrzu
dziękując że mnie nie uniósł
wybacz...
zapomniałam
to ty jesteś mym Słońcem
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Zrodzona z Ciebie jak feniks wykluta z twojego dotyku.