Definicja:
przyszedłeś nocą
zimną jesienną
do pokoju mego
w ciemnym kącie stanąłeś
bez słowa nawet jednego
na mój sen niespokojny patrzyłeś
kroki Twoje do mnie Cię zwiodły
anielską dłonią
ciała mego drżącego dotknąłeś
pocałunek ciepły, miłosny
złożyłeś na ustach moich
nagle odszedłeś szybkim krokiem
płacz mój zlekł Cię niemiłosiernie
zbudziłam się głupia
myśląc że to tylko sen
...
zimną jesienną
do pokoju mego
w ciemnym kącie stanąłeś
bez słowa nawet jednego
na mój sen niespokojny patrzyłeś
kroki Twoje do mnie Cię zwiodły
anielską dłonią
ciała mego drżącego dotknąłeś
pocałunek ciepły, miłosny
złożyłeś na ustach moich
nagle odszedłeś szybkim krokiem
płacz mój zlekł Cię niemiłosiernie
zbudziłam się głupia
myśląc że to tylko sen
...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: przyszedłeś nocą zimną jesienną do pokoju mego w ciemnym.