Definicja:
Juz liscie spadaja z drzew
i trawa robi sie sucha.
Ciemno,mokro i zimno.
Na dworze trwa zawierucha.
Deszcz zacina o szyby.
Rozpadal sie nie na niby.
Siedzimy sami w domku,
rozpaliles ogien w kominku.
Cieplo roznosi sie wszedzie,
dzisiaj juz nikt nie przybedzie.
Posiedzimy sobie cichutko,
a w kolo bedzie cieplutko.
I tylko trzask ognia slychac.
Przestane chyba oddychac.
Szum wiatru za oknem,a ja...
Jestem szczesliwa bo nie mokne.
M/10/11/06/M
i trawa robi sie sucha.
Ciemno,mokro i zimno.
Na dworze trwa zawierucha.
Deszcz zacina o szyby.
Rozpadal sie nie na niby.
Siedzimy sami w domku,
rozpaliles ogien w kominku.
Cieplo roznosi sie wszedzie,
dzisiaj juz nikt nie przybedzie.
Posiedzimy sobie cichutko,
a w kolo bedzie cieplutko.
I tylko trzask ognia slychac.
Przestane chyba oddychac.
Szum wiatru za oknem,a ja...
Jestem szczesliwa bo nie mokne.
M/10/11/06/M
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Juz liscie spadaja z drzew i trawa robi sie sucha. Ciemno.