Definicja:
O, butelko! O, złowroga!
Mam ja Ciebie już za Boga!
Ile nocy z Tobą spędziłem,
w kozi róg się zapędziłem.
O, dlaczego jesteś pusta?
Kiedy duszy Twojej pragną moje usta!
Gardło całe obolałe,
wyczekuje wciąż wytrwale.
Oczy smutne patrzą tęsknie,
kiedy wreszcie się zapełnisz.
Głowa, myśli- wszystko boli,
daj pragnienie me ukoić!
Żąda Ciebie całe ciało,
ale i tak ciągle mało, mało...
Więc butelko, ukochana,
bądź na wieki wypełniana!
Mam ja Ciebie już za Boga!
Ile nocy z Tobą spędziłem,
w kozi róg się zapędziłem.
O, dlaczego jesteś pusta?
Kiedy duszy Twojej pragną moje usta!
Gardło całe obolałe,
wyczekuje wciąż wytrwale.
Oczy smutne patrzą tęsknie,
kiedy wreszcie się zapełnisz.
Głowa, myśli- wszystko boli,
daj pragnienie me ukoić!
Żąda Ciebie całe ciało,
ale i tak ciągle mało, mało...
Więc butelko, ukochana,
bądź na wieki wypełniana!
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: O, butelko! O, złowroga! Mam ja Ciebie już za Boga! Ile.