świat przedstawiony co to jest
Definicja: Siedział i rozmyślał,rozmyślał nad problemami tego świata takimi jak : przemoc,narkotyki.

Czy przydatne?

Co znaczy Świat Przedstawiony

Słownik: Było gorące lato (ogólnie początek wakacji) w miejskim parku panował względny spokój, na ławce siedział chłopak;bląd czupryna,zielonkawe oczy,wysoki. Siedział i rozmyślał,rozmyślał nad problemami tego świata takimi jak : przemoc,narkotyki
Definicja: Paweł był spokojnym dzieciakiem ,który od jakiegoś czasu rozmyślał nad problemami ludzkości niepotrafiąc zrozumieć o co tyle szumu, przecież mieszkamy na wspólnej planecie więc po co te wojny?! Po jaką cholerę krzywdzić skoro można pomagać! Życie nauczyło go wiele jego dotychczasowym celem było pomaganie ludziom,lecz... Czy nadal warto próbować to robić?! czy człowiek już tak bardzo cofnoł się w rozwoju,iż nie potrafi dostrzec problemów tego WSPÓLNEGO świata?
Po co tworzyć to nowe bronie zagłady skoro można pomyśleć w jaki sensowny sposób rozwikłać problemy takie jak: głód,cierpienie,choroby i tym podobne
w najwyższym stopniu martwiło go, że skoro młodzi ludzie są katolikami ,a katolik powinien czynić dobro i reprezentować kościół ,a tagże dawać przykład innym,głosząc edukacji chrystusa,sprawiać ,by ten świat był jeszcze lepszy...
z kolei obecna młodzierz to stereotypy chuliganów,narkomanów,zabujców,pijaków i tym podobne<<
Czy młodzi ludzie zamiast lenić się w domach przed komputerami nie powinni co najmniej próbować dotrzec do dorosłej części społeczeństwa? Do ilu jeszcze musi dojść samobujstw,,,by ludzie zwrócili na to wszystko uwagę?!
Czy świat musi na początku ulec całkowitej zagładzie,aby rodzaj ludzki byl w pełni świadomy,,iż dzieje się źle i trzeba zacząć działać?!
Paweł wstał postanowił się przejść mając równocześnie głęboką nadzieję na to,,,iż wszystko bedzie dobrze.
Po drodze dobiegł go czyjś krzyk,okazało się,,,,iż szczeniak w wieku 12-13 lat zaatakował przechodzącą spokojnie staruszkę w celu wyrwania jej torebki.
"No tak znów się rozpoczyna" pomyślał i postanowił ruszyć się i coś z tym zrobić.
Podszedl do szarpiącej się z dzieciakiem staruszki ,złapał go za rękę i odciągnął na bok.
-Co ty wyprawiasz?! Co?!- krzyknoł na niego.
-H** Cię to obchodzi!- warknoł szczeniak
-faktycznie?! No to zobaczymy- Pawel chcąc go zaprowadzić na komisariat natknoł się na bandę wyrostków,zapewne jego kolegów.
-Co robisz frajerze?!-zapytał jeden z nich.
-Prowadze go tam gdzie trzeba,a co nie wolno?!-zapytał ostro Paweł.
-Niewolno SKUR*****YNIE!-krzyknoł wyrostek i banda rzuciła się na Pawła jak dzikie zwierzęta na pokarm.
kolejną żeczą jaką Paweł pamiętał była biała sala,łóżko i kroplówka
  • Dodano:
  • Autor: