Co znaczy Horror Festiwal bez należytej głębi
Słownik: Warszawskie Złote Tarasy w sobotnią noc obległy tłumy. Horror Festiwal przyciągnął zarówno modych jak i starszych obywateli. Impreza skończyła się skandalem.
Definicja:
Bilety na sobotnią noc rozeszły się jak świeże bułeczki w piekarni tuż za rogiem. Młodzierz w moim wieku poprzez cały tydzień rozmawiala o Festiwalu, gdzie rzędzie dostali miejsca, co kupią do jedzenia i jak się poczują kiedy zobaczą długo oczekiwany video pt. :"Noc żywych trupów 3D". Na projekcję czekali ludzie z całej Polski.
-"Przyjechałem aż ze Świątokrzyskiego"- mówił mi jeden z uczestników imprezy w przerwach między filmami, których było sztuk trzy. "The Eye" i "Rise" nie wzbudził większego poruszenia widzów, wszyscy gdyż czekali na projekcię "Nocy...". Tuż po końcowych napisach horroru "Rise" ludzie wysypali się z sali premierowej nr.1 z chęcią odebrania szczególnych papierowych okularów, bez których, rzecz oczywista, filmu 3D oglądać się nie da, bo nie widzimy "głębi" w przedstawianym obrazie.
"zakończyły SIĘ!" - usłyszałem gdzieś ze środka tłumu. Rozległy się pomruki, ponieważ nikt nie wiedział o co właściwie chodzi, co się "właśnie zakończyło" ? Nagle poczułem ogarniającą mnie falę wulgaryzmów. Okazało się, iż Multikino w Złotych Tarasach zapewniło tylko 300 sztuk szczególnych okularów - oznaczało to, że druga połowa widzów musiała obejść się smakiem. Salę ogarnęła atmosfera złości i pogardy. Trzystu widzów weszło na projekcję, w czasie gdy reszta uczestników Horror Festiwal rozpoczęła "walkę" o własne honory. Otworzyły się ciemne drzwi i ujawniła się nam młoda kobieta, menadżer Multikina na Złotej. poprzez pół godziny trwała zacięta dyskusja co z nami zrobić. Nareszcie nadeszła propozycja darmowych zaproszeń na dowolny video w dowolnym dniu. Część eklezji się zadowoliła i odeszła. Lecz nie "elita". Elita cały czas domagała się zwrotu pieniędzy. Tu sprytem wykazały się władze Multikina. Przebiegle przeciągnęło dyskusję, do momentu, gdzie w sali została tylko garstka ludzi. Wówczas Pani Menadżer powiedziała oczekiwane poprzez lud słowa "dobrze, oddamy Państwu kapitał, zapraszamy do kas". Wniebowzięte zebranie powiodło się pospiesznym krokiem do kas, gdzie wszystkim wydano należyte kapitał. Czemu przedtem nie zapewniono wszystkim okularów? Nie wiadomo
-"Przyjechałem aż ze Świątokrzyskiego"- mówił mi jeden z uczestników imprezy w przerwach między filmami, których było sztuk trzy. "The Eye" i "Rise" nie wzbudził większego poruszenia widzów, wszyscy gdyż czekali na projekcię "Nocy...". Tuż po końcowych napisach horroru "Rise" ludzie wysypali się z sali premierowej nr.1 z chęcią odebrania szczególnych papierowych okularów, bez których, rzecz oczywista, filmu 3D oglądać się nie da, bo nie widzimy "głębi" w przedstawianym obrazie.
"zakończyły SIĘ!" - usłyszałem gdzieś ze środka tłumu. Rozległy się pomruki, ponieważ nikt nie wiedział o co właściwie chodzi, co się "właśnie zakończyło" ? Nagle poczułem ogarniającą mnie falę wulgaryzmów. Okazało się, iż Multikino w Złotych Tarasach zapewniło tylko 300 sztuk szczególnych okularów - oznaczało to, że druga połowa widzów musiała obejść się smakiem. Salę ogarnęła atmosfera złości i pogardy. Trzystu widzów weszło na projekcję, w czasie gdy reszta uczestników Horror Festiwal rozpoczęła "walkę" o własne honory. Otworzyły się ciemne drzwi i ujawniła się nam młoda kobieta, menadżer Multikina na Złotej. poprzez pół godziny trwała zacięta dyskusja co z nami zrobić. Nareszcie nadeszła propozycja darmowych zaproszeń na dowolny video w dowolnym dniu. Część eklezji się zadowoliła i odeszła. Lecz nie "elita". Elita cały czas domagała się zwrotu pieniędzy. Tu sprytem wykazały się władze Multikina. Przebiegle przeciągnęło dyskusję, do momentu, gdzie w sali została tylko garstka ludzi. Wówczas Pani Menadżer powiedziała oczekiwane poprzez lud słowa "dobrze, oddamy Państwu kapitał, zapraszamy do kas". Wniebowzięte zebranie powiodło się pospiesznym krokiem do kas, gdzie wszystkim wydano należyte kapitał. Czemu przedtem nie zapewniono wszystkim okularów? Nie wiadomo
- Dodano:
- Autor:
Pisarz