dlaczego mnie naszej klasie co to jest
Definicja: Rzecz o społeczności szukającej wzmocnienia w cybernetycznej szkole słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Dlaczego mnie nie ma na Naszej Klasie?

Słownik: Rzecz o społeczności szukającej wzmocnienia w cybernetycznej szkole...
Definicja: Miliony fotografii, które każdy może podglądać za sprawą bliższych albo dalszych znajomych to pewnego typu „ekshibicjonizm”. Leży sobie nasz kolega z klasy podstawowej na plaży w Rewlu w obcisłych gatkach, z jądrami prawie, iż wystającymi na wierzch i chwali się jak mu jest dobrze w życiu. Ulubiona jego muzyka to Modern Talking, gdy był nastolatkiem słuchał jej namiętnie godzinami, rok temu Piotrek spędził chwilę na nartach w Aspen możemy sobie to podglądnąć na jego sentymentalnej fotogalerii.
Piotruś szosuje, snowboarduje, reklamuje własne ja najlepsze, chwali się konsumeryzmem!

Ania wróżka, ekstra biust, dziś już troszkę starszy, lecz nadal tabuny miłośników kobiecej urody szukają w jej piersiach horyzontu znaczeń. Weźmy Sylwek kolega z zawodówki zawsze ślinił się na widok Anki. Obecnie starzy przyjaciele mają schadzki w wirtualu rozmawiają sobie o pracy o dzieciach, o tym gdzie warto zjeść pizzę, nie mogą pojąc, dlaczego serwer Naszej Klasy jest taki powolny. Sylwek się napracował ma 300 osób w swojej kolekcji i jest z tego dumny, jest trendy da się lubić. Poprzez „osiem” dni w tygodniu uczęszcza do podstawówki, zawodówki, ogólniaka, studium, szkoły wyższej i wszystkich miejsc pracy, marzy o tym, tak aby odfajkować sobie krzyżykami strącenia znajomków, podobnie jak czynili to piloci myśliwców w momencie Drugiej Wojny Światowej, wtedy będzie psychicznie wzmocniony. Bądź czujny, kto wie być może do ciebie Sylwek pośle zaproszenie?

Zuzia mentalnie nigdy nie wyszła z podstawówki, tak jej się tam spodobało, iż zapragnęła zostać już w niej na całe dorosłe życie po drugiej stronie jako nauczycielka. Najcudowniejsze jej czasy, to te, kiedy podnosiła rękę, by zgłosić się do odpowiedzi i tym samym wykazać swojej wychowawczyni, iż jest szczególnie utalentowaną dziewczynką. Dziś udziela się jak wówczas zwołując, co jakiś czas sentymentalne zwolenniczaki klasowe.

Bogdana przetrącili, kiblował parę razy, dlatego ma o sporo więcej znajomych niż przeciętny naszo-klasowicz, wszyscy go pamiętają z tego, iż miał zawsze obłęd w oczach, lecz nikt nie wie, iż ma za sobą próaby samobójcze, iż jest schizofrenikiem, przecież oficjalnie występuje jako szalony artysta z lśniącą gitarą.

Cizabella jest normalną dziewczyną ma dobrego męża, dobry dom, dobry samochód, niezłą prace, dobre zainteresowania, dobre zdolności, niezłą trójkę dzieci, które zostały dobrze urodzone i mają dobre popularne imiona. Nie ma, co Cizia dobrze występuje w naszej społeczności jest nieśmiertelna: zło, choroba i śmierć jej nie dotyczą.

Patrząc na Jurka widzimy jedno siłownie, którą ma wypisaną na czole i poza mięśniami, atlasami do wyciskania 150 kilogramów nie ma już nic, no może jeszcze zastrzyki anaboliczne.

Dziadek Oskara, to wyluzowany staruszek nauczył się używać z internetu za sprawą trzy letniego wnuczka Rikiego, to są dla niego ponowne narodziny, smuci go jednak fakt, iż na wyszukiwarce tak niewiele jest jego szkolnych znajomych, niektórzy już leżą w grobach i nikt nie napisał na Naszej Klasie, iż ci klasowicze zaliczyli zgon. - A może ;aby tak utworzyć dział Niebiańskiej Naszej Klasy inspirując się Świadkami Jeżowymi, ukraść im ten pomysł czasami duma w swej głowie dziadek.

Katolicy, prawosławni i protestanci również ewangelizują, dotyczy to w szczególności dziewczyn, tu odsłonią kawałek udźca, tam rozewrą nogi, generalnie są święconą wodą naszej klasy. Trzeba wyglądać ładnie na portalu i w kościele, tak aby nic z życia nie umknęło, każdy może sobie wejść i obejrzeć.

Hubert to inna kwestia, kiedy wciśniemy jego namiary, to oprócz wzrostu i powagi ukończonych szkół i szkoleń obejrzymy fotki z wypraw myśliwskich po grubego i cienkiego zwierza, możemy także skorzystać z zaproszenia i wejść na Huberta stronę internetową: Kabura.pl

Pedofile na Naszej Klasie jak na stronach erotycznych... Już nie chce mówić, co robią, to banalne.

Socjolodzy i psycholodzy mają dobry ubaw, materiał do badań, naszo-klasowicze są dla nich wystawieni na sprzedaż jak ciuchy rozwieszone na manekinach w hipermarkecie.

wyrazem każdy się ładnie uśmiecha, wygina korpus, prezentuje własne potomstwo, obnaża się mentalnie i cieleśnie występuje przed widownią, która takoż samo tańczy na rurze i na striptis spogląda, nie mając nic konkretnego do zaoferowania poza wyposażeniem fundamentalnym.


Nie ma lekko, co jakiś czas muszę wyjaśniać się „znajomym” - Dlaczego nie ma mnie na naszej klasie!, jakby to miało jakieś wielkie znaczenie, a ja sobie myślę jak outsider, jakie są najlepsze rozmiary w biuście czy bicepsie młodej osiemdziesięciolatki czy młodzieńca siedemdziesięcioletniego po udarze czy zawale serca i szybko sprawdzam najnowsze plotki gdzie ferajna bawiła się ostatnio na wakacjach, wchodzę także na linka, tak aby sobie pooglądać gołe baby...

Nareszcie na tym przecież żywot bazuje. Gońmy każdą atrakcję, tak tak aby inni widzieli!


  • Dodano:
  • Autor: