zasłużyć miłość co to jest
Definicja: słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Zasłużyć na miłość...

Słownik: Gdyby można było, ot tak zwyczajnie zapracować na szczęście... harowalibyśmy w pocie czoła, choćby resztkami sił...
Definicja:
Pokój rozbrzmiewa muzyką. A Ona ćwiczy jak szalona. Jeszcze 2 minuty na bieżni, szybciej , szybciej. Dziś ma przejść jeszcze większy dystans , spalić jeszcze więcej kalorii… Beep, beep. Uff, w końcu upragniony sygnał, koniec czasu przeznaczonego na to mordercze urządzenie… Szybko, trzy łyki wody, teraz na podłogę i „brzuszki” , ostatnio doszła do 300 , lecz i tak nie jest zadowolona , ani z intensywności ćwiczeń, ani z sukcesów. Ciągle widzi jakiś tłuszczyk , jakiś nadmiar. Och, gdyby tak można było przestać jeść…Pot płynie po jej twarzy, szyi, nieważne… „Dla Ciebie najdroższy” myśli i katuje się dalej. Ostatnia seria skłonów. Teraz ramiona - ręce także muszą być przecież piękne.. Ona tak lubi bluzki i sukienki bez rękawów , no i obsesyjnie pragnie pięknych, szczupłych ramion. Więc dalej, ciężarki w dłonie i nie ma iż boli… Słyszy towarzyszący jej głos Mężczyzny z Marzeń, tego Jedynego dla którego jest w stanie zwalczyć ból zmęczonych mięsni , czasem walczyć z tym małym, okropnym leniem, który w niej jest. Dla Niego rygorystycznie przestrzega systematyczności tych ćwiczeń, nawet kiedy dopadają ją żeńskie dolegliwości… nic nie jest ważne może spływać krwią i później , to dla Niego…Gdyby tylko mogła mniej jeść. Oczywiście iż jada tylko warzywa, owoce, odtłuszczone jogurty, lecz jednak… mogłaby mniej… Wtedy stałaby się taką kobietą , która pasuje do wspaniałego Mężczyzny, Artysty, stałaby się zwiewną , subtelną , blond Sylfidą, a nie cielesną, zmysłową blondyną o okrągłej pupie, jaką jest teraz. Dobrze, iż przynamniej natura obdarzyła ją szczupłymi nogami , teraz musi je tylko trochę dopracować…
I kiedy już stanie się taką pełną gracji i lekkości Rusałką , kiedy zmieni siebie i własne życie żeby stała się godna jego uwagi , pozwoli mu poznać siebie. Wtedy musi ją pokochać, będzie jej pragnął tak mocno jak ona jego. Wtedy będzie tak, iż wejdzie do pokoju w trakcie jej ćwiczeń, o tak jak teraz już na koniec katowania obolałych ramion, spojrzy na jej śliczne ciało i powie
-Za 10 min. czekaj na mnie w sypialni. Nieprzyzwoicie naga i gotowa…
A ona otrze dłonią pot , popatrzy na Niego tak jak zawsze z zachwytem, przełknie ślinę i podniecona pobiegnie do łazienki. Tam na początku pod prysznicem a później używając aromatycznych balsamów przygotuje własne spragnione ciało na spotkanie z Nim…
A kiedy minie 10 min. , On wejdzie do sypialni, nagi , najcudowniejszy i najwspanialszy… zobaczy Ją leżącą … na błękitnym tle pięknie widać jej złocistą skórę , jasne włosy rozsypane w nieładzie. Podejdzie do niej… pierwszy gorący pocałunek poczuje na napiętej gładkiej skórze brzucha, On delikatnie narysuje językiem wilgotną ścieżkę wokół jej pępka…. A za chwilę spojrzy na nią i jej wargi znajdą Jego najcudowniejsze usta… Zatraci się w takich namiętnych pocałunkach… Będzie czekać na dotyk jego dłoni, palce pieszczące jej piersi , sutki aż do straty tchu. On potrafi doprowadzić ją do największej rozkoszy…zanim jeszcze zaczną się kochać… A przecież wie, iż On będzie tymi własnymi magicznymi, cudownymi dłońmi rozpieszczał całe jej ciało…więc pręży się i jest mu kompletnie oddana… Tyle jeszcze przed nią. Jeszcze ona będzie dawać mu chwile , o których nie będzie mógł przestać myśleć, już chce poczuć jego zapach, smak skóry , całować to tętniące gorące miejsce na szyi, wyrysuje językiem na całym jego ciele, tylko dla nich zrozumiałe wzory , wydobędzie z jego gardła tak upragniony jęk rozkoszy. Chce mieć go w ustach i spoglądać w górę na jego twarz… to najpiękniejszy widok jaki kiedykolwiek widziała… Za chwile obydwoje nie będą mogli już dłużej wstrzymywać tego co nieuniknione. On posadzi ją na sobie i wejdzie w nią … O tak! Mocno i głęboko… a za okres delikatnie , powoli… dotyka jej piersi, ona pochyla się i całuje jego twarz, oczy, usta…
...Spojrzała w lustro, zobaczyła własne nieprzytomne spojrzenie, rozchylone wargi. „Spełnienie”… Obejrzała własne odbicie krytycznym wzrokiem
„Jeszcze na Niego nie zasłużyłaś…” – pomyślała. Otarła pot i spływające po policzkach łzy.
Poćwiczy jeszcze…Poczeka jeszcze… Pomarzy…
  • Dodano:
  • Autor: