zero tolerancji romana co to jest
Definicja: Co z tym prgramem słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Zero Tolerancji Romana

Słownik: Co z tym prgramem ?
Definicja:

Otóż, jako że jestem człowiekiem młodym, szkoła to temat dla mnie nadal obecny, mam nieodparta chęć, by wypowiedzieć się na temat programu Zero Tolerancji. Problem z agresją w szkole był, jest i napewno będzie. Niewiele tego... To nie jest problem tylko gimnazjów, to problem podstawówki, liceum, technikum i zawodówki. Być może, właśnie gimnazjum jest tym typem szkoły, w której odbywa się najwięcej złego, lecz jak domyślam się wynika to z dwóch podstawowych kwestii. To właśnie na moment gimnazjum przypadają u nastolatków lata dojrzewania, i transformacji, która poprzedzona jest buntowniczym nastawieniem do życia. Drugą zasadniczą kwestią to jest, że nasilenie owej agresji i zła w szkole obserwujemy od dosyć krótkiego czasu (ostatnie 10-cio lecie). Ma to związek w pierwszej kolejności z postępem cywilizacyjnym, którego jesteśmy świadkami. Ogólnodostępny Internet, który jest niezaprzeczalnie skarbnicą wiedzy, jest tez nośnikiem rzeczy niekoniecznie wartościowych. Nie mówię tutaj konkretnie o pornografii tak regularnie wspominanej poprzez Giertycha, jest cała masa "głupot,” które umieją w sprytny sposób wpłynąć na tok rozumowania, szczególnie nastolatka, który nawet nie zdaje sobie sprawy, w co zostaje wciągnięty(Od mrocznych blogów, po nazistowskie filmy). Do tego dochodzi regularnie, schemat tak zwanej "rozbitej rodziny" gdzie młodzi ludzie nie mają wsparcia od swoich rodziców, ba nawet regularnie sami są ofiarami przemocy w rodzinie. Uważam, iż te rzeczy przyczyniają się głównie do stanu w polskiej szkole, ale nie to jest problem tylko polskiej szkoły . Zgadzam się z ministrem Giertychem, iż niezbędne jest, by coś z ta kwestią zrobić. Niestety, Roman jak to Roman pomysłów najlepszych nie ma. I właśnie za taki nie idealny pomysł uważam propozycje cyt. "Zakazu używania komórek w czasie lekcji". Pan Roman lub próbuje tym pokazać, iż cokolwiek stara się robić, lub rzeczywiście jest przekonany, iż to pomoże. Niestety nie pomoże... Ponieważ kto używa komórek na lekcji?Jak ktoś używa to i bez programu Romana musi liczyć się z tym, iż telefon zabierze nauczyciel. 90% Negatywnych zachowań młodzieży ma miejsce w czasie przerw miedzy lekcjami bądź na wagarach. Można aby powiedzieć... W ogóle zabrońmy używania komórek w szkole... Na szczęście żyjemy w kraju demokratycznym i nikt nikomu nie zabroni posiadania komórki. Drugim punktem, jaki chce wprowadzić minister nauki jest obligatoryjny mundurek, dla każdego. Zgadzam się, być może zatrze on co najmniej w szkole, różnice materialne miedzy uczniami. lecz czy rzeczywiście pomoże to w sprawie agresji w szkole? Nie jestem o tym przekonany.



Nie chce tylko krytykować, chce również zaproponować panu Romanowi parę pomysłów, które rzeczywiście mogą zmienić obraz w szkole. Otóż panie ministrze, w pierwszej kolejności mocna dyscyplina nauczycieli i dyrektorów. Trzeba zacząć od góry, ustanowić twarde reguły, które mają panować w szkołach. Położyć nacisk w pierwszej kolejności na mechanizm szybkiego reagowania na nieobecności w szkole. Jasne ustalenie zasad wobec wagarowiczów. Następnie obligatoryjne, rzetelnie realizowane dyżury nauczycieli w czasie przerw pomiędzy lekcjami. Nie mówię o nauczycielach policjantach. lecz o tym, by rzeczywiście szkoła wychowywała. A jak ma wychowywać, jeżeli nie przypilnuje? Nauczyciele, powinni zdecydowanie bardziej zajmować się życiem takiego młodego człowieka. Nie można udawać, iż nie ma problemu alkoholizmu czy narkomani wśród uczniów. regularnie jednak jest tak, iż nauczyciel woli przymknąć oko na takie zachowanie, gdyż nie jest merytorycznie przygotowany do takich sytuacji, trzeba to koniecznie zmienić Myślę, iż taki dosyć, ale nie przesadnie, twardy rygor stworzy podstawy do naprawy polskich szkół. A kiedy już to nastąpi, uczniowie będą wiedzieli, kiedy i jak używać z telefonów.

  • Dodano:
  • Autor: