dzień śwtaka co to jest
Definicja: ciężka robota-to ogłupiający dzień świstaka, odliczany liczbą zużytych pieluch słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Dzień świstaka.

Słownik: Całodobowa opieka nad dzieckiem to pozornie nuda, lenistwo w domowym zaciszu, cykl prozaicznych czynności bez znaczenia. Życie całodobowej matki to ciężka robota-to ogłupiający dzień świstaka, odliczany liczbą zużytych pieluch.
Definicja: Budzi cię świt i kwilące dziecko. Drugi szkrab wprawdzie jeszcze drzemie, lecz poprzez skórę czujesz, iż jeszcze tylko chwila dzieli cię od momentu, kiedy zagrają w duecie. Dźwigasz z łóżka swe sennie ciało, otulasz ramieniem maleństwo i karmiąc je, naiwnie próbujesz jeszcze coś od Morfeusza dla siebie wydrapać. Po kwadransie starsze dziecko budzi się z bólem w oczach- przypomina sobie, jak bardzo jest teraz głodne. Rozważasz szanse na sklonowanie siebie. Niestety- podwójne masz tylko nazwisko. Spokojnie, jesteś przecież szybka, a dyplomację i przedmioty negocjacji wyssałaś z mlekiem matki. Co najmniej w zakresie wychowywania własnych dzieci. Zarządzasz zatem powrót potomstwa do łóżeczek i półprzytomna podążasz do kuchni nasłuchując, czy życie żadnego z nich nie jest zagrożone obecnością drugiego. A później? A później to już idziesz z prądem, dasz radę przeżyć ten dzień nawet na wpół śpiaco, gdyż cykl czynności, który na niego się składa, masz opanowany do perfekcji. To twój następny dzień świstaka.

Pranie, gotowanie, budowle z klocków i machanie grzechotkami; picie, przekąska, przepierka, czytanie książeczki, może jakaś układanka z puzzli; Taki ot, maraton. Kiedy uda ci się nakłonić do drzemki równocześnie dwójkę, sama nie wiesz, co jest ważniejsze- popołudniowa toaleta, dokończenie obiadu czy także nie cierpiąca zwłoki internetowa kwestia. Masz kilkadziesiąt min. na ustanowienie priorytetów i realizację zadań. Wprawdzie przychodzi ci do głowy rzucenie wszystkiego w cholerę, dobija się do ciebie myśl, iż mogłabyś aczkolwiek na chwilkę, aczkolwiek na troszeczkę przyłożyć głowę do poduszki, lecz szybko wybijasz sobie ten pomysł z głowy- dzięki gotowego już do współpracy mopa.

Dzień za dniem, tydzień za tygodniem, w jednym tempie mijają dni. I żyjesz jak nie ty, w dzikim pędzie, rozciągając się pomiędzy rankiem a nocą, między kuchnią a sypialnią. I tak zatracasz się w domowych pieleszach do momentu, aż zakończy się twoja misja- urlop macierzyński, może wychowawczy i wrócisz do pracy- aby odpocząć. I wtedy będziesz trochę inną mamą, inaczej rozłożysz wymagania i inaczej rozdysponujesz swój wolny czas. I obudzi się wreszcie kobieta w tobie. A kiedy dzieci pójdą do szkoły, przypomnisz sobie, co to dobry video, ciekawa podręcznik, godziny w sieci, przychodnia kosmetyczny czy wypad z koleżanką na drinka.

Całodobowa opieka nad dzieckiem to z pozoru nuda, lenistwo w domowym zaciszu, cykl prozaicznych czynności bez znaczenia. Życie całodobowej matki to ciężka robota; to z jednej strony monotonny i ogłupiający dzień świstaka, odliczany liczbą zużytych pieluch; kalendarz wypełniony dniami różniącymi się pomiędzy sobą tylko obiadowym menu. lecz bycie mamą do całodobowej dyspozycji to nie tylko zaniedbana kobieta w rozciągniętych dresach, czupiradło o nieobecnym wzroku. Bycie taką mamą to także ogromne szczęście- gdyż nie co dzień można gdyż dostrzec pierwszy uśmiech dziecka, usłyszeć pierwsze mama, przeczytać pierwszą literę czy towarzyszyć w pierwszych krokach maleństwa
  • Dodano:
  • Autor: