Definicja:
Śniło mi się niebo w nocy
Element rozjaśniał je
Nie był to Bóg
Nie było słońce
To byłeś Ty w moim śnie.
Na ziemi panował Wąż
Ogromna Bestia seledynowa
Barwą głosu zabijała ludzi.
Ja w środku całego zamieszania
Błyskawic, światła i ciemności
Na kartce robiłam zadania
Było ich siedem
O ile pamięć mnie nie zwodzi
A każde trudniejsze od poprzedniego.
Po chwili nastała cisza
Ludzkość przestała wrzeszczeć
Wąż patrzył teraz w moją stronę
Bo łamałam ostatniego zadania pieczęć.
Upadł nieprzytomny u mych stóp
Na ciele miał czarne napisy
Niemożliwe do odczytania.
Ty spadłeś mi z nieba
Ja wpadłam z radością w twe ramiona
Nie pytając , sercem zapytałam
„To koniec?
”
Tyś uronił jedną z tych słodkich łez
I dodałeś do niej
„Nie dla nas.”
Element rozjaśniał je
Nie był to Bóg
Nie było słońce
To byłeś Ty w moim śnie.
Na ziemi panował Wąż
Ogromna Bestia seledynowa
Barwą głosu zabijała ludzi.
Ja w środku całego zamieszania
Błyskawic, światła i ciemności
Na kartce robiłam zadania
Było ich siedem
O ile pamięć mnie nie zwodzi
A każde trudniejsze od poprzedniego.
Po chwili nastała cisza
Ludzkość przestała wrzeszczeć
Wąż patrzył teraz w moją stronę
Bo łamałam ostatniego zadania pieczęć.
Upadł nieprzytomny u mych stóp
Na ciele miał czarne napisy
Niemożliwe do odczytania.
Ty spadłeś mi z nieba
Ja wpadłam z radością w twe ramiona
Nie pytając , sercem zapytałam
„To koniec?
Tyś uronił jedną z tych słodkich łez
I dodałeś do niej
„Nie dla nas.”
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Śniło mi się niebo w nocy Element rozjaśniał je Nie był to.