Definicja: Jakoś teraz tak się porobiło,
że kogo nie spytasz, powie ci...
- Jesień to jest klimat, że aż miło,
bo na jesień wychodzimy my.
Kiedy ktoś wymieni inną porę,
to mu Bozia język sparzy w mig.
Jeśli więc nie chcecie dziś być chore,
wszystkie dziadki, kotki, miśki psik!

Kto pomagał chorej babci w biedzie?
Nie kto inny, jak falowiec nasz.
Gdy się pali, kto na pomoc jedzie?
Nie kto inny, jak falowa straż.
Papa smurfów, w jakim stroju chadza?
Mimo, że niebieski wie, w czym rzecz.
Czerwona czapeczka go odmładza...
Wszystkim innym barwom mówi - Precz!

Dalej w tym temacie rzec wypada,
że powszechnie czerwień budzi strach.
Skoro się kochasiu z tym nie zgadzasz,
spójrz w kolekcję rozkwaszonych mach...
Jeśli nie chcesz zaraz tak wyglądać,
zbastuj brachu, siana sobie daj...
W nas jest dzisiaj siła, więc się poddaj!
Gdy wyjdziemy, kochaj green and white...

W domach uciech czerwień nastrojowa,
tak jak zachód słońca wzbudza cię.
Przed buziakiem panny się nie chowasz,
bo w czerwonych ustach słodycz jest.
Słodycz też w czerwonym mieszka winie...
Gdy pociągniesz trunku tego łyk,
czujesz wtedy, że krew szybciej płynie,
stajesz się Herosem - jesteś byk.

Czerwony autobus na ulicy,
O czerwonych cegłach śpiewał „Dżem”...,
a my, parodniowi niewolnicy
o jesieni wciąż śpiewamy swej...
Już niedługo przyjdzie taka chwila.
Już niedługo przyjdzie taki dzień.
Jesień nasza wyjdzie do cywila
i już nigdy nie powtórzy się.

Bo złota jesień, jesień, jesień, jesień...,
to najpiękniejsza pora z pór.
Jesień do domu wkrótce nas poniesie...
Skończy się jedna z wielu bzdur.