Definicja:
Ideał sięga szczytu, sięgnął także bruku
płyty i książki poukładane na półkach
świat dorosłych wspomnień i cudzych marzeń...
zycie w harmonii ze sobą wcale nie jest proste
jem,myśle, (...) chodzę,piszę wiersze
zajmuję się moim zyciem...
ale czy to właściwa droga, pomyłki nic nie uczą
most nad rzeką westchnień
nie poprawi nam humoru...
idę po rozżarzonych ścieżkach prawdy
po ostrych słowach i milczeniu
w rytm czasu i refleksji nad moim istnieniem...
myśle ,że trzeba już iść przed siebie
po tej kartce jak po drabinie
kurtyna opada , zaczynam Ci ufac życie...
płyty i książki poukładane na półkach
świat dorosłych wspomnień i cudzych marzeń...
zycie w harmonii ze sobą wcale nie jest proste
jem,myśle, (...) chodzę,piszę wiersze
zajmuję się moim zyciem...
ale czy to właściwa droga, pomyłki nic nie uczą
most nad rzeką westchnień
nie poprawi nam humoru...
idę po rozżarzonych ścieżkach prawdy
po ostrych słowach i milczeniu
w rytm czasu i refleksji nad moim istnieniem...
myśle ,że trzeba już iść przed siebie
po tej kartce jak po drabinie
kurtyna opada , zaczynam Ci ufac życie...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Ideał sięga szczytu, sięgnął także bruku płyty i książki.