Definicja:
Minęły lata
lecz obraz powraca
niezmiennie wyraźny
ból mój wzbogaca
z zamknietych łzami
zwierciadeł duszy
wylewa breję
wspomnień katuszy
osacza umysł
mami cierpliwie
na krawędź rozsądku
popycha leniwie
zimny i wrogi
wciąż niestrudzenie
gna moje zmysły
po utrapienie
każe powracać
w niechcianą przeszłość
i lizać rany
zabić swą grzeszność
to co się stało
wyryło ślad w duszy
lecz żyć trzeba nadal
ból - praca zagłuszy...
lecz obraz powraca
niezmiennie wyraźny
ból mój wzbogaca
z zamknietych łzami
zwierciadeł duszy
wylewa breję
wspomnień katuszy
osacza umysł
mami cierpliwie
na krawędź rozsądku
popycha leniwie
zimny i wrogi
wciąż niestrudzenie
gna moje zmysły
po utrapienie
każe powracać
w niechcianą przeszłość
i lizać rany
zabić swą grzeszność
to co się stało
wyryło ślad w duszy
lecz żyć trzeba nadal
ból - praca zagłuszy...
Data powstania utworu: nieznana
Autor: nieznany
Tytył: Minęły lata lecz obraz powraca niezmiennie wyraźny ból mój.