jednoĺ›ä‡ koĺ›cioĺ‚a co to jest
Definicja: ekonomicznej infrastrukturze społeczeństwa, roszcząc sobie prawo do wyłączności w.

Czy przydatne?

Co znaczy Jedność kościoła

Słownik: Od poczÄ…tku transformacji koĹ›ciół katolicki odgrywa w Polsce niezwykle istotnÄ… rolÄ™. PrÄ™dko odnalazĹ‚ on wolne miejsce w moralnej i ekonomicznej infrastrukturze spoĹ‚eczeĹ„stwa, roszczÄ…c sobie prawo do wyĹ‚Ä…cznoĹ›ci w rozwiÄ…zywaniu rozterek obyw
Definicja: Polski koĹ›cióĹ‚ wykorzystaĹ‚ przemiany ustrojowe do zawarcia niepisanego paktu z elitami wĹ‚adzy. Z jednej strony gdyż koĹ›cióĹ‚ sprzeciwia siÄ™ ruchom protestu wobec panujÄ…cego Ĺ‚adu spoĹ‚ecznego. „Chcemy powiedzieć wszystkim bezrobotnym: nie podnoszenie pięści, wyĹ‚adowywanie zĹ‚oĹ›ci jest dobrem, lecz wzajemna miĹ‚ość miÄ™dzy dotkniÄ™tymi nieszczęściem, jakim jest bezrobocie” – gĹ‚osiĹ‚ Józef Glemp. Aura autorytetu koĹ›cioĹ‚a ma równowaĹĽyć i uzasadniać wolnorynkowy ĹĽywioĹ‚, Ĺ‚agodzić jego bolesne skutki; tak jakby opĹ‚atek mógĹ‚ zastÄ…pić chleb. MoĹĽna teĹĽ w tym kontekĹ›cie dostrzec swoistÄ… sakralizacjÄ™ biedy. MiĹ‚ość, do której nawoĹ‚ujÄ… hierarchowie koĹ›cioĹ‚a, staje siÄ™ stabilnym spoiwem miÄ™dzy biernoĹ›ciÄ… spoĹ‚eczeĹ„stwa i zgodÄ… na istniejÄ…ce formy dominacji i wyzysku. Marzenia o lepszym ĹĽyciu zostajÄ… przeniesione w zaĹ›wiaty. Z drugiej strony oczywiĹ›cie w zamian koĹ›cióĹ‚ czerpie wymierne korzyĹ›ci w formie wpĹ‚ywu na edukacjÄ™ czy media publiczne. Chce on równieĹĽ zagospodarować dyskurs moralny, wypierajÄ…c Ĺ›wieckÄ… dziaĹ‚alność paĹ„stwa, której zostaje odebrany wszelaki wymiar etyczny.

Od poczÄ…tku transformacji z rzadka pojawiaĹ‚y siÄ™ jednak gĹ‚osy o nadobecnoĹ›ci kleru w ĹĽyciu publicznym i ekonomicznym. PadĹ‚o podejrzenie, ĹĽe jest on zwykĹ‚Ä… politycznÄ… siĹ‚Ä…, która dÄ…ĹĽy do realizacji swoich partykularnych biznesów i bynajmniej nie jest bezstronna. Wygodna pozycja moralnego arbitra zostaĹ‚a wiÄ™c zagroĹĽona. W tej sytuacji koĹ›cióĹ‚ zaczÄ…Ĺ‚ poszukiwać Ĺ›wiadectwa bezstronnoĹ›ci, argumentu usprawiedliwiajÄ…cego jego dominujÄ…cÄ… rolÄ™ w ĹĽyciu spoĹ‚ecznym.

I wtedy z pomocÄ… przyszedĹ‚ tata Rydzyk, czĹ‚owiek, który ostro i nieprzejednanie formuĹ‚owaĹ‚ własne roszczenia i pretensje, zdobywajÄ…c w ten sposób wielu zwolenników. GĹ‚osiĹ‚ on poglÄ…dy bliskie episkopatowi, lecz odnosiĹ‚ siÄ™ do innych Ĺ›rodowisk. ChciaĹ‚ dotrzeć do ludzi porzuconych poprzez brutalnÄ… transformacjÄ™, tych, którzy zostali naznaczeni poprzez panujÄ…ce media jako prymitywni „nieudacznicy”. Nie troszczyĹ‚ siÄ™ o styl i standardy wyznaczone poprzez polskie elity. PrzywoĹ‚ywaĹ‚ proste, chwytliwe i czÄ™sto brutalnie demagogiczne racje, które jednak pokrywaĹ‚y siÄ™ z odczuciami wielu ludzi i prÄ™dko zyskaĹ‚y masowe poparcie.

Z perspektywy oficjalnego koĹ›cioĹ‚a trudno byĹ‚o o lepszy prezent. Wreszcie pojawiĹ‚ siÄ™ ruch, który mógĹ‚ zogniskować niechęć Ĺ›wieckich elit wobec niejasnych biznesów duchownych. W ten sposób dominujÄ…cy odĹ‚am kleru niezauwaĹĽalnie oczyĹ›ciĹ‚ siÄ™ z oskarĹĽeĹ„ kierowanych pod jego adresem, wszelakie zarzuty przenoszÄ…c na nowo powstaĹ‚y koĹ›cióĹ‚ „ludowy”. MógĹ‚ on znowu okreĹ›lić siÄ™ jako „neutralne centrum”, które rzekomo sytuuje siÄ™ miÄ™dzy „lewicÄ…” (którÄ… nazwano Ĺ›rodowiska Gazety Wyborczej) i „prawicÄ…” (którÄ… siÄ™ staĹ‚o Radio Maryja). Ktokolwiek, kto podaje w wÄ…tpliwość tÄ™ samoidentyfikacjÄ™, uznajÄ…c koĹ›cióĹ‚ za antyliberalny i zamkniÄ™ty, zostaje uznany od tej pory za upartego „antyklerykaĹ‚a” i skrajnego „lewaka”.

W ten sposób zostaĹ‚o dokonane swoiste odwrócenie w dyskursie publicznym. To nie klerykalizacja okazuje siÄ™ być atakiem na nowoczesne paĹ„stwo, ale obrona pluralizmu i równoĹ›ci wobec prawa stanowi zamach na rzekomo kompromisowe status quo. UznajÄ…c siebie za „bezstronne centrum” koĹ›cióĹ‚ wymienia sedno elementarnych pojęć dotyczÄ…cych paĹ„stwa, chociaĹĽby w peĹ‚ni Ĺ›wieckie prawo kojarzÄ…c z „totalitaryzmem”. Wobec wszelkich zarzutów episkopat zdobyĹ‚ jednak niezbÄ™dne alibi: sÄ… nimi Radio Maryja i Nasz Dziennik. Przekaz jest jasny: „to oni sÄ… nietolerancyjni, antyliberalni i przeciwni fundamentalnym wymogom etyczno-prawnym, a nie my.” KoĹ›cióĹ‚ „peryferii” jest zatem potrzebny koĹ›cioĹ‚owi „centralnemu”; pomaga mu zdobyć rolÄ™ neutralnego arbitra i wystroić siÄ™ w pióra bezstronnoĹ›ci. W ten sposób kler sprytnie przemyca te same treĹ›ci, które przekazywane sÄ… w Radiu Maryja, tyle ĹĽe sÄ… one przezeĹ„ ukazywane jako umiarkowane i kompromisowe.

Na ten ideologiczny trick daĹ‚a siÄ™ teĹĽ nabrać część lewicujÄ…cych publicystów. CzÄ™sto piszÄ… oni o „Ĺ›wietnym miesiÄ™czniku Symbol” czy „inteligenckim Tygodniku Powszechnym”, przeciwstawiajÄ…c te pisma „peĹ‚nemu nienawiĹ›ci” Naszemu Dziennikowi. W rozpowszechnionej opinii Ĺ›rodowiska skupione wokóĹ‚ Radia Maryja wyĹ‚Ä…czone sÄ… poza region sensownej debaty, gdy w czasie gdy oficjalny gĹ‚os koĹ›cioĹ‚a jest uznawany za jej ważny obiekt. w czasie gdy nie tylko i nie w pierwszej kolejności dziennikarze Naszego Dziennika, ale wysocy rangÄ… przedstawiciele polskiego episkopatu mówiÄ… o homoseksualizmie jako o „zakaĹşnej chorobie”, o ateistach jako „szczekajÄ…cych kundlach” czy feministkach jako „betonie, którego nawet kwas solny nie zmieni”. Te bulwersujÄ…ce sformuĹ‚owania niestety nie wywoĹ‚ujÄ… zainteresowania u prokuratury, ani nie prowokujÄ… mediów do ataku na kler, poniewaĹĽ sÄ… wygĹ‚aszane poprzez ludzi, których uwaĹĽa siÄ™ za „liberaĹ‚ów”, „katolewicÄ™” czy „umiarkowanÄ… część koĹ›cioĹ‚a”. MoĹĽe zastanawiać, w jakim sensie i wobec czego biskup Pieronek jest umiarkowany, lecz koĹ›cióĹ‚ daje jasnÄ… odpowiedĹş na to pytanie. Jest on umiarkowany wzglÄ™dem Radia Maryja i tak zwany zbuntowanej schizmy polskiego katolicyzmu.

RóĹĽnica miÄ™dzy koĹ›cioĹ‚em oficjalnym i nieoficjalnym w Polsce jest analogiczna do róĹĽnicy miÄ™dzy tak zwany prawicÄ… „cywilizowanÄ…” i prawicÄ… „niecywilizowanÄ…” (na przykład miÄ™dzy PO i LPR-em). Co prawda obydwie ekipy wyraĹĽajÄ… prawie identyczne poglÄ…dy, lecz ci pierwsi swojÄ… homofobiÄ™, rusofobiÄ™ czy obsesyjnÄ… nienawiść do feministek częściej wyraĹĽajÄ… w sposób zawoalowany i skryty, a drudzy zwykle bezpoĹ›rednio, pierwsi za poĹ›rednictwem pseudouczonych dywagacji, drudzy wprost. ZresztÄ… dystans wobec Radia Maryja wielu prawicowych publicystów jest motywowany w ten sam sposób, co wzglÄ™dem wielu innych grup spoĹ‚ecznych, mianowicie pogardÄ… dla tych, którzy sytuujÄ… siÄ™ niĹĽej w hierarchii spoĹ‚ecznej. Ponadto polska prawica i episkopat nigdy nie potrafiĹ‚y oswoić siÄ™ z masowymi ruchami spoĹ‚ecznymi, a takÄ… rolÄ™ peĹ‚ni Radio Maryja. PublicyĹ›ci Tygodnika Powszechnego i Naszego Dziennika broniÄ… wiÄ™c podobnych przekonaĹ„, lecz ci pierwsi sÄ… znacząco bardziej antydemokratyczni, postrzegajÄ…c siebie jako najwyĹĽszÄ…, uprzywilejowanÄ… kastÄ™ spoĹ‚eczeĹ„stwa. Analogiczna róĹĽnica istnieje miÄ™dzy koĹ›cioĹ‚em oficjalnym i nieoficjalnym, koĹ›cioĹ‚em Glempa i koĹ›cioĹ‚em Rydzyka, nie mniej jednak Ĺ›wiadczy ona raczej o wyĹĽszoĹ›ci tego drugiego. Mianowicie ruch skupiony wokóĹ‚ Radia Maryja jest ruchem spoĹ‚ecznym, który swojÄ… siĹ‚Ä™ czerpie z oddolnej inicjatywy, a nie z niezaleĹĽnych od woli spoĹ‚ecznej dziaĹ‚aĹ„ hierarchii koĹ›cielnej. TÄ™ róĹĽnicÄ™ zresztÄ… eksponujÄ… sami czĹ‚onkowie episkopatu, skarĹĽÄ…c siÄ™ niekiedy na tak zwany „populistyczny” charakter Radia Maryja, przejawiajÄ…cy siÄ™ gĹ‚ównie w niechÄ™ci jego twórców do podporzÄ…dkowania siÄ™ odgórnym nakazom. O ile caĹ‚y polski koĹ›cióĹ‚ broni antyliberalnego i zamkniÄ™tego modelu ĹĽycia spoĹ‚ecznego, o tyle tata Rydzyk jawnie zabiega o aktywne poparcie części spoĹ‚eczeĹ„stwa i tym samym dÄ…ĹĽy do wzglÄ™dnie demokratycznej sankcji. KoĹ›cióĹ‚ oficjalny w czasie gdy publicznie odĹĽegnuje siÄ™ od zwiÄ…zków z politykÄ… i spoĹ‚eczeĹ„stwem, wszelakie własne interesy realizujÄ…c przez niejawne ukĹ‚ady z kaĹĽdorazowo panujÄ…cÄ… wĹ‚adzÄ…. Dystans i poczucie wyĹĽszoĹ›ci wobec spoĹ‚eczeĹ„stwa ma w tym ujÄ™ciu stanowić niezbÄ™dny i poĹĽÄ…dany atrybut kleru.

KoĹ›cióĹ‚ w Polsce jest jeden, antyliberalny, zamkniÄ™ty i autorytarny. Nigdy nie oswoiĹ‚ siÄ™ on z podstawowymi zasadami Ĺ›wieckiego paĹ„stwa prawa i dlatego do dziĹ› jego gĹ‚ównym przedstawicielom bliĹĽsze jest Chile generaĹ‚a Pinocheta niĹĽ wspóĹ‚czesna Holandia, wspierajÄ…ca rzÄ…dy frankistowske Opus Dei niĹĽ laicka socjaldemokracja. Czy w plebejskim wcieleniu ojca Rydzyka, czy w pseudo-inteligenckich dywagacjach biskupa Ĺ»yciĹ„skiego polski koĹ›cióĹ‚ jest solidarny w swojej wrogoĹ›ci wobec pluralistycznego i samorzÄ…dnego spoĹ‚eczeĹ„stwa
  • Dodano:
  • Autor: