Co znaczy Konstytucyjna nierówność golizny

Na ostatniej stronie gazeta *Fakt* (27 kwietnia 2007) pokazuje niewyraĹşne zdjÄ™cia (by nie oskarĹĽono jej o szerzenie pornografiii) angielskich gwardzistów w piÄ™knych (jednak... niekompletnych) mundurach, którzy eksponujÄ… swe (tu raczej nie ozdobne) zwisy (mÄ™skie, a jakĹĽe!) w czasie "ohydnych zabaw gwardii" (jak to okreĹ›lono w tytule).

Coraz częściej przeciekajÄ… do publiki zdjÄ™cia wygĹ‚upów (a to syna ksiÄ™cia Karola,który propaguje faszystowskie znaki, a to naszych wojaków, którzy symulujÄ… egzekucje). GĹ‚upota (nie)odpowiedzialnych osób ukazywanych na fotkach jest trudnomierzalna, jednak drugim aspektem jest brak lojalnoĹ›ci - wszak zdjÄ™cia najczęściej wykonujÄ… osoby z tych samych krÄ™gów, zatem jeĹ›li donoszÄ… (i to pewnie nie bezinteresownie), to podwaĹĽany jest mechanizm mÄ™skiej solidarnoĹ›ci jakĹĽe waĹĽny w wojsku. OczywiĹ›cie, napiÄ™tnować naleĹĽy wszelkie wygĹ‚upy, zwĹ‚aszcza przestÄ™pcze (profanacje, "fale" i molestowania), jednak wynoszenie informacji poza zamkniÄ™te krÄ™gi kompromituje te sfery niejako podwójnie. A przy okazji moĹĽna zauwaĹĽyć spadek lojalnoĹ›ci wĹ›ród oficerów i nasilenie zjawiska sprzedajnoĹ›ci, no lecz moĹĽe to jedyny sposób walki ze zĹ‚em? No i moĹĽna zadać pytanie - czy tak nie byĹ‚o "od zawsze", a rozwój techniki umoĹĽliwia w ostatnich latach na tajne podpatrywanie i rejestrowanie? NaleĹĽy sÄ…dzić, ĹĽe wszystkie obecne (s)ekscesy miaĹ‚y miejsce takĹĽe dawniej, jednak nie byĹ‚o technicznych moĹĽliwoĹ›ci ich udokumentowania! IluĹĽ dawnych polityków i generaĹ‚ów nie zrobiĹ‚oby kariery, gdyby kilkadziesiÄ…t-kilkanaĹ›cie lat temu skompromitowano ich przez ujawnienie podobnych "ptasich" materiaĹ‚ów? Takie wygĹ‚upy byĹ‚y zawsze, jedynie szczęśliwie dla tych wipów, nikt ich nie sfotografowaĹ‚ i nie doniósĹ‚. A sĹ‚owom raczej siÄ™ nie wierzy. Ponadto, kiedyĹ› informatorzy musieliby siÄ™ ujawnić, za co spotkaĹ‚yby ich rozmaite szykany, a dzisiaj fotkÄ™ moĹĽna anonimowo zamieĹ›cić w internecie lub sprzedać redakcji Ĺ‚asej na sensacje przy zachowaniu anonimowoĹ›ci.

InteresujÄ…co uĹ‚oĹĽyĹ‚ siÄ™ szyk słowoów:
Kilku pijanych mężczyzn, wĹ›ród steku ordynarnych wyzwisk, wyma-
chuje przyrodzeniami, robi wulgarne gesty i wypina gołe tyłki.
Przeniesienie dwóch ostatnich sylab do niĹĽszego wiersza, niejako dubluje pojÄ™cie "przyrodzenia". Poprzez sytuacja mamy elegancki (niemal wytworny) słowo poprzedzony poprzez niezamierzony a rynsztokowy przeciwieństwo. lecz taki urok niektórych polskich czasowników w momencie teraĹşniejszym, najdosadniejszy w trzeciej osobie... Trzeba unikać wyraĹşnego "sylabowania" w czasie przemówieĹ„ (takĹĽe kazaĹ„ w koĹ›ciele), poniewaĹĽ moĹĽna uzyskać niezamierzony mÄ™skoprzyrodzeniowy (dość wesoĹ‚y, lecz wstydliwy) sukces...

Na rozkĹ‚ad wspomnianego sĹ‚owa (wyma/chuje) wpĹ‚yw niewÄ…tpliwie miaĹ‚o zdjÄ™cie nagiej Patrycji (takĹĽe w rozkĹ‚adzie, choć nie w skrajnym, no i oczywiĹ›cie nie w patologicznym), której figura wcięła siÄ™ w tekst o królewskiej gwardii. Polska panna Ĺ‚adniejsza niĹĽ owi Bryci i z wiadomych powodów nieukazujÄ…ca i nieĹ‚apiÄ…ca siÄ™ za ptaka. I wyznanie bardziej subtelne - Moje zabiegi, gdy delikatnie rozciÄ…gam, pcham i ustawiam, dziaĹ‚ajÄ… cuda.

I gdzie tu sprawiedliwość? Polska panna moĹĽe pokazywać swe wdziÄ™ki za pieniÄ…dze i z rozmysĹ‚em, a brytyjscy gwardziĹ›ci za darmo i bez zgody na publikacjÄ™ - nie mogÄ…? Co na to europejskie komisje równoĹ›ci pĹ‚ci i obywateli wobec prawa? Owszem, ona miaĹ‚a bezmundurowy topless, a oni mundurowy bottomless, lecz czy to powód do aĹĽ takich
szykan? Oni zbrukali wyspiarski mundur, a ona zwyczajnie nie miała czego brukać. Pewnie gwardziści wylecą z roboty, żartownisie. I mundury im zabiorą? Zresztą udowodnili, że bez nich idealnie sobie radzą...