legalne kazirodztwo co to jest
Definicja: przekonaniom. Dla dobra całego społeczeństwa słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Legalne kazirodztwo?

Słownik: Współczesna tolerancja wymaga, abyśmy traktowali ciężko doświadczonych poprzez życie ludzi możliwie przyjaźnie, nawet wbrew naszym głęboko skrywanym przekonaniom. Dla dobra całego społeczeństwa.
Definicja:




Kilkanaście dni temu wybuchła następna obyczajowa sensacja. Całe szczęście, iż nie u nas, ale u sąsiadów. Brzydko cieszyć się z czyjegoś kłopotu, lecz u nas mamy wystarczająco sporo skandali w ostatnich tygodniach... Zresztą opisany poniżej dylemat i tak kiedyś zawita do nas.



Otóż skazane za kazirodztwo niemieckie rodzeństwo zaskarżyło do niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego przepis zakazujący rodzeństwu kontaktów seksualnych. Sąd skazał 30-letniego Niemca na 2,5 roku więzienia i w każdej chwili może nakazać rozpoczęcie odbywania kary. W 2003 r. mężczyzna odsiedział niemal rok z przedtem orzeczonej kary. W razie jego 22-letniej siostry sędziowie orzekli roczny dozór kuratora. Skazani uważają, iż obowiązujące prawo jest "historycznym przeżytkiem" i narusza ich fundamentalne prawa. Od 2002 roku rodzeństwo poczęło czworo dzieci. Sami wychowują aktualnie tylko najmłodszą latorośl. Pozostałe dzieci, z których dwoje jest niepełnosprawnych, przebywają w rodzinach zastępczych. Urząd do spraw młodzieży uważa, iż rodzice nie dają sobie porady z wychowaniem dzieci.



Rodzeństwo poinformowało, iż niezależnie od wyroku trybunału pozostanie parą. I mamy wybitny (nie w sensie pochwały, lecz w sensie rozważań o rozmaitych odchyleniach od wielowiekowych norm obyczajowych) przykład w aspekcie legalizacji różnych pomysłów, w tym homoseksualnych. Zapamiętajmy dzisiejszy dzień, ponieważ za jakiś czas kazirodztwo nie będzie zakazane! A co najmniej nie każde.



Dawniej geje byli karani (również w demokratycznych Stanach Zjednoczonych). Teraz mają coraz więcej uprawnień. Zakazy prawne i obyczajowe powiązane ze zjawiskiem kazirodztwa wprowadzono już dawno, by zniechęcić do kalania własnego a rodowego gniazda, w szczególności iż praktyka i medycyna wskazywała na znaczące ryzyko chorób genetycznych. lecz podobne problemy miewają klasyczne rodziny (na przykład alkoholowe powikłania u potomstwa). I medycyna bywa tyleż bezradna w wielu sytuacjach, jak również bywa pomocna w pewnych zdarzeniach.



Co zrobić jednak z ludźmi, którzy są odporni na wzajemny erotyczny wstręt w obrębie najbliższej rodziny? I co zrobić z gejami i lesbijkami w takim obrębie, gdzie przecież nie ma przeciwwskazań medycznych z oczywistych powodów? No i co z rodzeństwem, które bardzo blisko się zapoznało nie wiedząc o powinowactwie? Czy oni będą przecierać (sic!) szlaki nowym regulaminom? Czekają nas ciekawe mechanizmy, aczkolwiek o obrzydliwym (dla przeciętnie reagujących ludzi, lecz to wyraz jest bardzo subiektywne w nowoczesnej Europie) podłożu. Chyba nie ma prawnych mocy blokujących opisane zachowania w demokratycznym państwie, jeżeli dorosłe a spowinowacone osoby mają się ku sobie. Demokracja to wolność i każdy może czynić cokolwiek zechce, jednak by innym nie szkodził. jeżeli kazirodztwo nie skutkuje ograniczenia swobody innym ludziom, to cóż możemy uczynić?



w stanach zjednoczonych ameryki pewna nauczycielka rozbiła własną rodzinę, pedofiliła się z nieletnim młodzianem, odpokutowała paroletni wyrok i po wyjściu z więzienia wyszła za niego... za mąż. Tu ewidentna porażka nowoczesnego prawa! Współcześni Romeo i Julia? Paskudni czy romantyczni? Prawo w swym zamyśle ma bronić młodzież przed zakusami obrzydliwych pedofilów, lecz do jednego worka wrzucane są przypadki romantyczne i patologiczne. Kilka dni temu u nas było podobnie - polski obywatel narodowości romskiej poślubił 14-letnią Romkę i mają dziecko. Polska Temida przymknęła oko na twardy przepis prawny i małżonek został ukarany symbolicznym niewysokim wyrokiem w zawieszeniu. Farsa? Niejednakowe traktowanie obywateli? Zwyczaje lokalnych społeczności ponad Konstytucją? Porażka prawa? Wyrozumiałość (wobec łamiących prawo) dla dobra podstawowej komórki socjalnej? lecz poza zadawaniem się z nieletnią, to co najmniej normalne (w znaczeniu "tradycyjne") kontakty międzyludzkie nie wprowadziły dodatkowych aspektów do sprawy. A przecież inny dżentelmen mógłby zakochać się ze wzajemnością w zbyt młodym panu i czy prawo byłoby równie wyrozumiałe?



Wszystkim skrzywdzonym (odchylonym fizycznie, psychicznie i seksualnie) poprzez Naturę ludziom należy pomagać i być wobec nich wyrozumiały. Tak wobec gejów, lesbijek, lecz (również wobec kazirodczych miłośników ars amandi, skoro są pełnoletni i wiedzą co czynią. Opisany sytuacja to dalszy ciąg dyskusji o "nietuzinkowych" obywatelach. Niejako szukanie wspólnego prawnego mianownika dla homoseksualistów i kazirodców. Zatem reasumując - owe homoseksualne i kazirodcze przypadki są to pewne odchylenia od zwyczajowej normy. Fizycznie, psychicznie i seksualnie kalekie osoby mają pewne defekty, z którymi można żyć. W nowoczesnym społeczeństwie należy udawać, iż nie dostrzegamy pewnych rodzajów kalectwa. Na tym również bazuje tak zwany dobre wychowanie. Można pouczać, sugerować, odwodzić od zamierzenieów, namawiać do leczenia, przeprowadzać dobrowolne pogadanki, lekko (jednak bez przesady) napiętnować, by zdarzenie nie rozprzestrzeniało się poza "rzeczywiste i bezdyskusyjne przypadki odrębności seksualnych". Pomagać, lecz nie dyskryminować i nie więzić! Akceptować w znaczeniu "tolerować", lecz nie akceptować w znaczeniu "popierać". Obywatele pokrzywdzeni poprzez los w sferze fizycznej i psychicznej przecież (również są pouczani (albo powinni być), jeżeli zbyt jawnie obnoszą się ze swoim kalectwem, gdyż ich wolność jest ograniczona poprzez estetyczny odbiór wzrokowy określony poprzez średni poziom wrażliwości panujący w naszym społeczeństwie tu i teraz.




Dwóch gejów i dwie lesbijki mogą tworzyć związek (mniejsza o nazwę, jednak nie małżeński), lecz cóż począć z kazirodczym związkiem? jeżeli siostra i brat zechcą stanąć na ślubnym kobiercu? Niestety, to sprawa czasu w demokratycznym ustroju - prędzej czy później ktoś przetestuje konstytucje unijnych państwoów, nie mniej jednak państwo leżący w depresji (morskiej) zapewne ponownie będzie w czołówce "postępu", zaś śluby tam zawarte będą honorowane w całej UE.



W demokratycznym kraju mogą pewne związki międzyludzkie jawić się jako
obrzydliwe (i dla wielu z nas są one istotnie takie), jednak nie można zbyt głośno pomstować na takich okaleczonych ludzi, gdyż prawo ma traktować wszystkich możliwie jednakowo. Współczesna tolerancja wymaga, abyśmy traktowali owych ciężko doświadczonych poprzez życie ludzi możliwie przyjaźnie, nawet wbrew naszym głęboko skrywanym przekonaniom. Dla ich dobra i dla dobra całego społeczeństwa.

  • Dodano:
  • Autor: