Co znaczy Warto być przyzwoitym człowiekiem

Definicja: "Zachowuj się tak, jakbyś chciał by wobec ciebie się zachowano" – Władysław Bartoszewski.

Czy wedlug was warto być człowiekiem przyzwoitym, uczciwym ?

Ponieważ odnoszę wrażenie, ze dziś zapomniano o tym aby być w porządku zarówno do samego siebie, jak i drugiego człowieka. aby nikogo nie krzywdzić i ranić przez wlasne zachowanie, postawy i słowa. A to wg mnie nie służy temu aby ludzie byli szczęśliwi i żyli w zgodzie z samym sobą i z innymi ludzmi.

A przecież dlatego możemy zyć w lepszym spoleczeństwie i przyjazntm świecie.

Przyznam, iż do napisania tego artykułu skloniła mnie lektura książki prof. Władysława Bartoszewskiego- "Warto być przyzwoitym". Człowieka nadzwyczajnie mądrego, wartościowego, wybitnego. O czym może świadczyć krótka wzmianka poniżej.


Władysław Bartoszewski (ur. 19 lutego 1922 w Warszawie) – polski polityk, działacz socjalny, historyk, posiadacz bawarskiego tytułu profesora[, publicysta, poeta, więzień Auschwitz, żołnierz Armii Krajowej, działacz Polskiego Państwa Podziemnego, uczestnik stworzenia warszawskiego, podwójnie minister spraw zagranicznych, senator IV kadencji, kawaler Orderu Orła Białego, honorowy obywatel państwa Izrael.

Podręcznik ta zdaniem autora "miała być w większej mierze obrazem i świadectwem postaw ludzkich w ustalonych warunkach historycznych niż opisem zdarzeń". Dlatego także warto zapoznać się z jej treścią.
Ponieważ mówi ona o istotnych i wartościowych przypadkach, których bohaterem był sam prof..


Z ksiązki "Warto być przyzwoitym" wyłania się portret człowieka, który jest gotowy poświęcić się w imię słusznej sprawy. Człowieka, który zawsze i wszędzie kierował się dobrem ojczyzny i innych ludzi. Gdyż prof. Bartoszewski, opisując lata spędzone w konspiracji, w obozie Auschwitz, walki w podziemiu nie koncentruje się na własnej osobie. Nie rozczula się nad własnym losem, nie pisze o tym, jak mu było podle gdy przebywał w wiezieniu, obozie. Lecz w pierwszej kolejności o tym czego się z tych doswiadczeń nauczył.


"W więzieniach i obozach nauczyłem się także tolerancji. I iż lepiej zachować w pamięci dobro a zapomnieć zło, które nam ludzie wyrządzili. Inaczej nie sposób przeżyć. Chcę odepchnąć od siebie wszystko, co niekorzystne. Nie dlatego, żebym był święty, chciałbym zwyczajnie żyć." pisze Bartoszewski.


Dla profesora Bartoszewskiego wazny jest każdy człowiek. On nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych. On stara się każdego traktować w sposob sprawiedliwy i życzliwy. Takiego podejścia do ludzi nauczył go jego ojciec.

Tata mawiał: "Jest mi obojętne, skąd kto pochodzi. Musi być uczciwy — i to wystarczy". To proste zdanie zachowało dla mnie sedno na całe życie.


Dla prof. Bartoszewskiego istotną rolę w życiu odgrywanadzieja, wiara w Boga i optymizm. wg niego dzięki tym wartościom człowiek może przeżyć sporo, umocnić się i się nie załamać. To sprawia, iż może on wspierać tych, którzy utracili nadzieję i boją się o własne życie.

"Życie nauczyło mnie dzielić się nadzieją na przyszłość. Owocuje to — dla innych, a szczególnie dla prześladowanych i dla nas samych. Tj. wiara, którą w sobie zachowałem."

Wedlug profesora dobro, którym się człowiek się dzieli pomnaża się i powraca. To sprawia, iż warto być dobrym dla innych.


" Wszystko, cokolwiek próbowałem w moim życiu uczynić dobrego, było mi oddane więcej niż stokrotnie, tysiąckrotnie może. Rachunek mojego życia dowodzi, iż warto być przyzwoitym człowiekiem. A owo "pozostać przyzwoitym", owo doświadczenie, iż niezbędne jest w istotnych sprawach pozostać nieugiętym, nie dać się poniżyć "


Prof. Bartoszewski mówi o sobie, iż :"Żyję i jestem zobowiązany wobec tych, którym to nie było dane. Jestem zobowiązany do głoszenia prawdy, do pamięci, do działania przeciw wszelkiej nienawiści i przeciw wszelkiej przemocy. Na ludziach, którzy czynią to, co słuszne budują się społeczeństwa". Dlatego także stara się on walczyć przejawami nienawiści, zła, niesprawiedliwości, przemocy.

wg profesora przyzwoitość to definicja wieloaspektowe. A równocześnie niodzowne dla człowieka wartościowego i dobrego. Ponadto płynie z naszego wnętrza.

"Przyzwoitość to poszanowanie siebie, postępowanie zgodnie sumieniem – kto nie szanuje innych nie szanuje samego siebie. Zawsze jest jakiś wewnętrzny głos który pyta, czy to co robię sprawiłoby radość mojej mamie i siostrze" -pisze prof. Bartoszewski.


Pojęcie zachowania przyzwoitego
wg Bartoszewskiego jest krótka: - "We wskazaniu, jak należy się zachować w życiu, olbrzymią rolę odgrywają autorytety. Mam to szczęście, iż nie podporządkowywałem się fałszywym autorytetom - dodał.w jaki sposób szukać ludzi przyzwoitych: - Trzeba sobie zadać pytanie: czy tej osobie powierzyłbym klucze od domu, portfel, walizkę na dworcu? Wstrząsa mną, gdy na pierwszych stronach gazet widzę twarze ludzi, którym bym nigdy nic nie powierzył" - mówił prof. Bartoszewski.


Dlatego by ludzie byli przyzwoicie powinni starać się żyć takimi zasadami i wartościami jak: "Nie dać się poniżyć. Pomagać innym. Oceniać ludzi za to, jakimi są. Za uczciwość i prawość. Być tolerancyjnym i umieć przebaczać. Nie kultywować w sobie wspomnienia zła. Szukać tego, co łączy."


Tylko wówczas gdy będziemy się starać żyć przyzwoicie świat, który tworzymybedzie lepszy. A ludzie, którzy na nim żyją będą szcześliwsi.

Warto zatem być przyzwoitym człowiekiem. Mam rację ?