olimpiada 2008 chinach co to jest
Definicja: własne dobre, teraz pozostały już tylko mroczne słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Olimpiada 2008 w Chinach...

Słownik: Olimpiada w Chinach... powierzając jakże ogromną odpowiedzialność poprowadzenia Olimpiady temu państwu ma własne dobre i złe strony...a raczej miało własne dobre, teraz pozostały już tylko mroczne...
Definicja: 13 lipca 2001 roku posiedzenie IOC w Moskwie wybrało Beijing na gospodarza Igrzysk Olimpijskich w 2008r. Odpuszczę sobie dociekania w jakich warunkach i dlaczego akurat Chiny spotkał ten zaszczyt z racji na brak informacji na ten temat (poza oficjalnymi oczywiście). Być może "wybrano" ten państwo z myślą pomocy i próbą zmiany ustroju politycznego, który miałby stać się bardziej "normalny"... Moim zdaniem zadziałały jak zazwyczaj kapitał, wpływy i interes dobra osobistego, a widać to dokładniej teraz, kiedy Chiny ustroju nie zmieniły, wręcz przeciwnie. "10-13 marca b.r. doszło w stolicy Tybetu, Lhasie, do pokojowych protestów, głównie mnichów z największych klasztorów tybetańskich: Drepungu, Sera i Ganden, brutalnie stłumionych poprzez funkcjonariuszy Ludowej Policji Zbrojnej i chińskiej Armii Ludowowyzwoleńczej. Użyto gazu łzawiącego, doszło do masowych aresztowań i pobić i rewizji w domach, w dzielnicy tybetańskiej w Lhasie." Czytając te informacje można mieć poważne obawy przed przestrzeganiem poprzez Guru Chińskiego państwa niewolnictwa... przypomnę, obiecano nam, społeczeństwu całego świata, iż prawa człowieka będą przestrzegane w czasie Igrzysk, z domysłem na pozostanie przy takiej pozycji już na stałe. Jak widać jedno z największych, i być może w najwyższym stopniu wpływowe kraj świata gdzieś ma obietnice i owinęło sobie wokół palca niektóre liczące się państwa. Stany Zjednoczone są za bardzo zależne od Zhongguo by im się sprzeciwić, zadłużenie, jak i potęga militarna(w szczególności jednostkowa-1,3 mld osób.), 3 co do wielkości gospodarczej (PKB nominalny) stawia USA pod ścianą. Rosja idzie w ślady swoich "przyjaciół" zza oceanu i również nie chcą się bawić w misję pokojową, aczkolwiek wątpię w to, iż Federacja Rosyjska boi się sprzeciwu, tutaj bardziej myślałbym o niekoniecznie legalnym biznesie...
Przyszedł teraz chwilę na "bohaterów"... Polska jako pierwszy państwo zbojkotowała Igrzyska i tym samym naraziła się na "nieprzyjemność" Chińczyków. W ślad za nami poszły pomiędzy innymi Czechy, być może Francja i Niemcy. Czy nie lepiej byłoby poczekać i pociągnąć sznureczek zawieszony poprzez jakieś większe mocarstwo, jak np Francja? Udałoby się uniknąć tak wielkiego rozgłosu Polski, jako pierwszego państwa bojkotującego Olimpiadę w Chinach.
Czy to nam pomoże? Czy może wręcz przeciwnie...
Czyja polityka była lepsza? Stanowczego protestu Polski, czy spokojnego przemilczenia innych państwoów? Odpowiedzi na te pytania zapewne pojawią się w miarę niedługo w prasie, tv gdzie wyolbrzymianie i manipulacja jest najpierw dziennym
  • Dodano:
  • Autor: