mój głos sprawie nienawiści” co to jest
Definicja: Pozornie o nienawiści, a jednak pomówimy coś o kochaniu. Czy możliwe jest nie marzyć o.

Czy przydatne?

Co znaczy „Mój Głos w sprawie nienawiści”

Słownik: Pozornie o nienawiści, a jednak pomówimy coś o kochaniu. Czy możliwe jest nie marzyć o miłości ani krzty?

Definicja:


Nie ma rozpusty gorszej niż kochanie.


Szerzy się, zwiększa,


Z całą mocą wrasta w nas


Kłując ostrzem nielubości.



Dla tych, którzy kochają, nie liczy się nic.


Najgorsze przekleństwa rzucane na wiatr,


Wygrażanie pięścią każdej błahostki,


Krzyki, awantury,


Zabójstwa popełniane, a chociażby myślą


- tym żyją.



W dzień czy w nocy


Spotykają się aby jeszcze raz pograć sobie na nerwach.


Ten zabierze.


Tamten zniszczy majątek drugiego.


Inni poprzezywają się jak malcy.


Jeszcze ktoś drugi wbije nóż


W plecy przyjaciela.



Życie nienawidzących cudowne,


ponieważ wykorzystane w pełni.


Nie tracą czasu na bezsensowne


Pochlebstwa, uśmieszki, mrugnięcia.


Szkoda sił na zdobywanie względów,


Ciągłe poszukiwanie tej drugiej połowy.


U nich całość tworzy jednostka.


Nie wydają majątków na rady sercowe,


Prezenciki, kwiatuszki, pluszowe serduszka.



Zgrozo, z jaką szybkością i prostotą


Zarażają się epidemią zakochania.


Każdy jak ten lunatyk,


Szuka tylko zaczepki,


aby móc znaleźć się jak najbliżej drugiej osoby,


tak aby w czymś jej przeszkodzić,


coś zepsuć, jakoś ją zabić.


Tylu przestępstw nie popełnił nawet Makbet.



Miejsce starć, jak to pole bitwy


- nasz dom.


W drugim pokoju usłyszysz


gaworzenie niewinnego, szczęśliwego niemowlęcia.


W kuchni śpiew mamy, gotującej z ogromną miłością obiad,


Którego przepyszna woń wpada do serca taty.



Wiersz ten napisałam na podstawie dzieła „Głos w kwestii pornografii” W. Szymborskiej w 2004 roku. Oczywiście jak nas uczyli każda interpretacja jest dobra, lecz jednak trzeba wbić się w klucz autora. Uważam, że jest on najwspanialszym "słówkiem o kochaniu".


Dawno pisany dziś zdaje się być banalny, ale nadal coś z prawdy w sobie ma, zarówno wzniosłe zdania najpierw jak i ta zdawałoby się najbanalniejsza ostatnia zwrotka. Jednakże czy nawet największemu twardzielowi właśnie o to w życiu nie chodzi? O miłość, akceptację wad, bliskość drugiej osoby, swój prywatny Raj, a rajów tyle ilu ludzi na świecie.

  • Dodano:
  • Autor: