wielka brytania unii co to jest
Definicja: Ogromna Brytania i Irlandia niosą rozpad unii słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Po co Wielka Brytania w Unii Europejskiej ?

Słownik: Ogromna Brytania i Irlandia niosą rozpad unii
Definicja: Ostanie referendum w Irlandii w którym mieszkańcy zielonej wyspy odrzucili traktat lizboński odbiło się szerokim echem na salonach europy. Przedtem, jeżeli ktoś jeszcze pamięta Brytyjski rząd sprzeciwiał się karcie praw podstawowych, do której wprowadził protokół wyłączający Brytanie z pewnych jej protokołów. Ogromna Brytania i Irlandia nie jest również członkiem porozumienia z Schengen znoszącego kontrole na granicach. Państwo Albionu nie ma również zamiaru przyjmować Euro a we wpłatach do unijnego budżetu obowiązuje tzw. „rabat Brytyjski”. Wywalczyła go w latach 80tych Thatcher, argumentując iż Ogromna Brytania będzie płatnikiem netto w unii. A przecież to solidarność bogatych z biednymi jest jednym z podstawowych fundamentów unii.
Dlatego przy okazji odrzucenia traktatu z Lizbony poprzez Irlandie warto się zastanowić nad obecnością tego państwie i Wielkiej Brytanii w UE. i nad tym jak te państwa starają się eksportować własne antyeuropejskie idee w głąb kontynentu.

ogromną Brytanie i Europę kontynentalną dzieli nie wszystko. Strona drogi która się jeździ samochodem, gniazdka elektryczne, mechanizm miar i wag, jednak co najważniejsze mechanizm prawa i rozumienie ogólnie pojętego ładu społecznego. Prawo w wielkiej Brytanii jest zwyczajowe. Opiera się na precedensach. Oznacza to iż nie istnieją jakieś z góry narzucone ramy osadzania ludzi. Tutaj można otrzymać dożywocie za gwałt a za morderstwo 2 lata w zawieszeniu. Tu chodzi się do Banku z rachunkiem za prąd aby udowodnić gdzie się mieszka. To właśnie prawo daje tutaj wolność lecz wolność bardzo wybiórczą. Tylko dla najsilniejszych.

Drugą istotna kwestią w jakiej odróżnia się Ogromna Brytania od kontynentu są panujące tu relacje socjalne. Liberalizm połączony z kastowością społeczeństwa. Tutaj każdy skrawek lasu, jeziora, góry może być prywatny. Tutaj wszystko jest prywatne, poza jakąkolwiek kontrolą socjalną. Wszystko co jeszcze zostało w rękach publicznych ma niewielką wagę i nikt do tego nie przywiązuje jakiejkolwiek uwagi. Ulice są dziurawe i brudne. Można za to się bogacić. Bogacić na wszystkie możliwe metody w świecie. Oczywiście tylko pod jednym warunkiem. iż należymy do odpowiedniej klasy socjalnej. Klasy socjalne są głęboko wpisane w angielska kulturę. Nie jest łatwo awansować z jednej klasy do drugiej. Jest możliwe właściwie tylko poprzez odpowiedni ożenek. W Anglii robotnik jest robotnikiem, klasa średnia dzieli się na niższa i wyższą a ponad wszystkim zgraja arystokracji. I te klasy się nie mieszają. Każda żyje we własnym świecie, z swoimi ulicami, dzielnicami, sklepami, rozrywkami. -> nauka.

W wielkiej Brytanii traktuje się również wszystko jako maszynkę do robienia pieniędzy. Szpitale, autobusy, wszystko co powinno służyć ludziom. Dlatego tu jest najgorszy w każdym rankingu mechanizm opieki zdrowotnej. Jest tu najgorszy i najdroższy transport publiczny. Tak, całe zaplecze jakie powinno być zapewnione obywatelowi aby mógł spokojnie toczyć życie tu jest tylko metodą na wyciągniecie od niego pieniędzy.

Taka właśnie jest idea ładu społecznego w Wielkiej Brytanii. Przypomnijmy sobie z jaką zawziętością Brytyjski rząd bronił się przed podpisaniem karty praw podstawowych. Sprzeciw wywołał artykuł 4 tej karty. W tym artykule zapisana jest solidarność socjalna, coś co podważa fundamenty istnienia Brytyjskiej idei społeczeństwa.

Groźne dla europy i dla polski jest importowanie idei brytyjskich. Kiedy Ogromna Brytania otworzyła dla nowych państwoów unii swój rynek pracy, w poszukiwaniu lepszego życia zjechały tu miliony młodych ludzi. Przewarzająca część z nich sprząta, pracuje w fabrykach, na budowach. Robią to za Brytyjskie kwoty. To sprawia iż jako niewykwalifikowana siła robocza zarabiają wielokrotnie więcej niż w swoich państwach. Dla wielu z nich to jest pierwszy państwo do jakiego wyjechali z ojczyzny i pierwsze spotkanie z zachodnią Europą. Regularnie także przyjeżdżają z najbiedniejszych rejonów swoich ojczyzn. Fakt iż przedtem nieosiągalne dla nich dobra, stają się teraz ogólno dostępne, sprawia iż wpadają oni w zachwyt nad tym miejscem i zaczynają przyjmować bezkrytycznie jego idee, których do końca nie rozumieją. Nikt z nich nie zastanawia się nad podstawowymi faktami. Nad tym iż kontynent jeszcze 50 lat temu leżał w gruzach i lizał rany po najstraszniejszej z wojen, nad tym iż Brytania poprzez 200 lat okradała pół świata czerpiąc gigantyczne zyski z kolonii. Przewarzająca część z tych ludzi nie ma porównania do żadnego z państwoów starej europy. Nie mogą więc wiedzieć jak działa inny mechanizm. A wystarczy się przejść ulicą w Berlinie i przejechać się tamtejszym metrem aby zobaczyć wielką różnice w otoczeniu w relacji do Londynu. A przecież to miasto jeszcze 50 lat temu leżało w ruinach a poprzez kolejne 50 było podzielone.
Wielu z tych zarobkowych imigrantów w Wielkiej Brytanii kiedyś powróci do swoich ojczyzn. Wielu z nich ma szanse stać się establishmentem. Jednak przywiozą ze sobą zachwyt nad Brytyjskim systemem. Zaczną zaszczepiać te idee na gruncie swoich ojczyzn i istnieje realna groźba iż na wschodzie europy wyrośnie ekipa krajów które podobnie jak Brytania nie będzie chciało się integrować z reszta europy i pogrąży się w neoliberalizmie.

Zastanówmy się więc czy Brytania jest Europie do czegokolwiek potrzebna ? Nie dość iż składek nie chcą płacić, integrować się nie chcą, to jeszcze blokują istotne dla unii reformy. W polityce zagranicznej są 51 stanem USA. Ogromna Brytania nadal twardo izoluje się od reszty europy utrzymując kontrolę graniczną. Dlaczego więc naszej Europejskiej rodzinie chce się jeszcze tolerować tego kłopotliwego członka ?

Uważam iż narody europy powinny przestać się przejmować głosem zza kanału. jeżeli Ogromna Brytania i Irlandia tak bardzo pragną ograniczać u siebie wpływy UE i tak bardzo bronią się przed Europejskimi wartościami to powinno się to respektować. I tak samo ograniczyć jakikolwiek głos tych państwoów na kontynencie. Trzeba także bardzo uważać aby rzesze młodych ludzi powracających z wysp do swoich starych ojczyzn idei Brytyjskich. Mogło to aby doprowadzić do stworzenia neo-liberlanej wyspy na wschodzie kontynentu co staje się coraz bardziej realne. Postawmy tamę Anglosasom! Stwórzmy we wszystkich prawach Unii wyjątki specjalnie dla nich. Tak jak tego chcą, pozbawiając ich równocześnie prawa głosu. Gdy zrozumieją iż Europejski sen jest tak różny od tego zza oceanu będziemy mogli ich przyjąć powrotem. Nie potrzebujemy na europejskiej ziemi neoliberalizmu, amerykańskich głowic jądrowych ani jawnego wyzysku ludzi, a ze społeczeństwem klasowym skończyliśmy dawno temu. Powiedzmy wreszcie wyspom NIE !
  • Dodano:
  • Autor: