ludzie leniwi ciężko pracują co to jest
Definicja: Potrzeba wiele czasu, tak aby zobaczyć wyniki słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy "Ludzie leniwi ciężko pracują"

Słownik: Dywersyfikacja czy koncentracja? Warto wybrać drugą sposobność, dokładnie analizować inwestycje i stać się bogatym. Jest jednak mały problem. Potrzeba wiele czasu, tak aby zobaczyć wyniki.
Definicja: Wyobraź sobie dwóch inwestorów - Jasia i Krzysia. Oboje lubią inwestować w spółki giełdowe, jednak różnią się od siebie w podejściu do tego, co robią. Jasiu jest trochę leniwy i nie lubi zbytnio zajmować się poprzez długi czas jedną sprawą. Całkowitym jego przeciwieństwem jest Krzysiu, który jest wytrwały w tym, co robi i potrafi skupić się tylko na kilku czynnościach, na których w najwyższym stopniu mu zależy. Obydwaj posiadają własne swoje portfele inwestycyjne, które dotychczas przynosiły im całkiem spore dochody. Jasiu posiada akcje bardzo wielu spółek, z różnych branż - paliwowej, budowlanej, lotniczej i spożywczej, wspólnie ok. 50 spółek. Z kolei Krzyś bardzo lubi branżę spożywczą, dlatego posiada udziały tylko w 3 spółkach z tego segmentu. Tak się złożyło, iż akurat hossa na giełdzie się zakończyła i niedźwiedzie zaczęły stawiać coraz liczniejsze kroki na giełdowym parkiecie. Przerażony Jasiu zaczął zauważać, iż jego portfel znacząco traci na wartości. W pośpiechu zaczął pozbywać się akcji spółek, przynoszących największe utraty. Sprzedał papiery należące do 40 przedsiębiorstw. Z pozostałymi nie wiedział, co zrobić - trzymać, czy sprzedać. W skutku puściły mu nerwy i sprzedał wszystko, co posiadał, by odzyskać co najmniej część swojej gotówki. Krzyś z kolei nie przejmował się spadkami na giełdzie, wręcz przeciwnie - wykorzystał je, by po niższej cenie zwiększyć liczbę udziałów w posiadanych przedsiębiorstwach. Włożył wiele pracy w analizę kondycji swoich "perełek", dlatego nie miał zamiaru ich się pozbywać. Mijały następne lata i następne rynki byka i niedźwiedzia. Jasiu nieustannie kupował, sprzedawał i czasami zarabiał, a czasami wychodził ze utratą. z kolei Krzyś trzymał się swoich spółek, ponieważ wiedział, iż są świetne i zamiast zawracać sobie głowę rozhuśtanym rynkiem, otrzymywał co roku dywidendy w formie czeków opiewających na faktycznie pokaźne sumy.

Powyższa historia jest oczywiście wymyślona. Nie zrobiłem tego po to, by pokazać, iż inwestowanie w wartość jest bardziej opłacalne w długim terminie niż spekulacja, lecz po to, aby pokazać, iż szeroko pojęta dywersyfikacja może być zabójcza. Jasiu stosował dywersyfikację swojego portfela, ponieważ nie chciało mu się poświęcać za wiele czasu na rzetelną analizę podstawową. Za własne lenistwo musiał drogo zapłacić. Myślę, iż wielu przeciętnych inwestorów działających w ten sam sposób, będzie musiało w przyszłości zapłacić wysoką cenę za własne leniuchowanie. Robert Kiyosaki powiedział, iż "ludzie leniwi ciężko pracują" - w tym przypadku na następne kapitał, które stracą. Dla odmiany, Krzyś, solidnie odrobił własną pracę domową i mógł się cieszyć owocami, które zbierał. Zamiast stawiać na dywersyfikację, postawił na koncentrację. Precyzyjnie poznał właściwości jajek, które posiadał w swoim koszyku i nie musiał zamartwiać się ich kondycją w trudnych czasach. Zwyczajnie wiedział co ma i poznał to.

Podobną zasadę można wykorzystać również w świecie HYIPów. W każdym serwisie poświęconym wyosokodochodowym programom inwestycyjnym można znaleźć artykuły, których autorzy twierdzą, tak aby dywersyfikować własne kapitał, ponieważ przecież nie wiadomo, kiedy dany program upadnie. I znów, zasada jest taka sama. Dywersyfikacja inwestycji bierze się ze strachu wynikającego z niewiedzy. Jeśli inwestor wybiera 10 programów HYIP na temat, których nie wie zbyt sporo i nie przyłożył się do zapewnienia bezpieczeństwa swoim pieniądzom, będzie zachowywał się jak hazardzista, który liczy na szczęście (w tym przypadku na możliwie jak najdłuższą egzystencję HYIPów). Czy nie lepiej byłoby wybrać dwa albo trzy programy, wykonać rzetelną analizę i podzielić swój pieniądze pomiędzy te dobrze rokujące HYIPy? Należyta staranność w długim terminie, zawsze się opłaca.

Przeprowadzanie należytej staranności czy analizy fundamentalnej nie jest tak faktycznie skomplikowane. Wystarczy trochę praktyki, by zacząć się dobrze bawić analizując spółki czy HYIPy. Tak faktycznie największą trudnością pojawiającą się przy okazji analiz jest brak cierpliwości i wspomniane lenistwo. To nie Due Dilligence jest pracochłonne, tylko rozwój osobisty i robota nad samym sobą. Warto, zatem zacząć pracę nad sobą już dziś, by jutro móc się cieszyć jej owocami
  • Dodano:
  • Autor: