Co znaczy Gdzie jesteś, gdzie...
Słownik: Zaginione dzieci to jedne z najcięższych przypadków, z jakimi muszą zmierzyć się policjanci i prywatni detektywi.
Definicja:
Zaginione dzieci to jedne z najcięższych przypadków, z jakimi muszą zmierzyć się policjanci i prywatni detektywi.
Najnowszy thriller mistrza gatunku, sfilmowany już jak słynna "Rzeka tajemnic", tym wspólnie poprzez popularnego Bena Afflecka - do obejrzenia już na DVD. Z niezwykłej zagadki zniknięcia niespełna pięcioletniej Amandy autor tworzy pasjonujące studium na temat znikania dzieci w ogóle, porywanych, zabijanych bądź uciekających z domu.
Sprawę Amandy biorą w własne ręce Patrick Kenzie i Angela Gennaro, para nie tylko w detektywistycznej pracy, znana z innych powieści Lehane'a. Przetrząsają cały Boston, ryzykując swój związek, zdrowie psychiczne i życie...
Dobra, przejmująca podręcznik, która jednak ma parę mankamentów. Zdecydowanie zbyt wiele wątków pojawia się naraz – nie do końca wszystkie opisane są w sposób jasny i klarowny, co wiadomo przeszkadza w czytaniu. Autor za bardzo rozwinął własną książkę tworząc z niej studium – nie wiem, jak wam, lecz mnie nie odpowiada taka forma pisania. Śledztwo mogłoby się zakończyć przedtem, jednak Lehane wprowadza utrudnienia, które zakrawają na sf. No i zakończenie – nie tak powinna się kończyć podręcznik, która ma tak sporo wątków.
Niemniej jednak polecam – zawsze warto przeczytać coś ambitniejszego
Najnowszy thriller mistrza gatunku, sfilmowany już jak słynna "Rzeka tajemnic", tym wspólnie poprzez popularnego Bena Afflecka - do obejrzenia już na DVD. Z niezwykłej zagadki zniknięcia niespełna pięcioletniej Amandy autor tworzy pasjonujące studium na temat znikania dzieci w ogóle, porywanych, zabijanych bądź uciekających z domu.
Sprawę Amandy biorą w własne ręce Patrick Kenzie i Angela Gennaro, para nie tylko w detektywistycznej pracy, znana z innych powieści Lehane'a. Przetrząsają cały Boston, ryzykując swój związek, zdrowie psychiczne i życie...
Dobra, przejmująca podręcznik, która jednak ma parę mankamentów. Zdecydowanie zbyt wiele wątków pojawia się naraz – nie do końca wszystkie opisane są w sposób jasny i klarowny, co wiadomo przeszkadza w czytaniu. Autor za bardzo rozwinął własną książkę tworząc z niej studium – nie wiem, jak wam, lecz mnie nie odpowiada taka forma pisania. Śledztwo mogłoby się zakończyć przedtem, jednak Lehane wprowadza utrudnienia, które zakrawają na sf. No i zakończenie – nie tak powinna się kończyć podręcznik, która ma tak sporo wątków.
Niemniej jednak polecam – zawsze warto przeczytać coś ambitniejszego