obiektywnie przez szpary co to jest
Definicja: ze środowiska LGTB słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Obiektywnie przez szpary barykady patrząc

Słownik: Krótkie hasło – „Odkrywamy się” tak do coming out’u zachęcają Yga Kostrzewa i inni organizatorzy akcji mającej na celu pomóc „wyjść z szafy” osobom ze środowiska LGTB.
Definicja: "Bądźcie szaleni, lecz zachowujcie się jak normalni
ludzie. Podejmijcie ryzyko bycia odmiennymi, lecz
nauczcie się to robić nie zwracając (niezdrowo –
przyp. autora) na siebie uwagi.”

Paulo Coelho



Obiektywnie poprzez szpary barykady patrząc

Krótkie hasło – „Odkrywamy się” tak do coming out’u zachęcają Yga Kostrzewa i inni organizatorzy akcji mającej na celu pomóc „wyjść z szafy” osobom ze środowiska LGTB.
Dodatkowo do współpracy w projekcie włączył się również gigant polskiego rynku prasowego – Gazeta Wyborcza. Nie pozostaje nam, homoseksualistom wiec nic innego jak otęczowieć ze szczęścia i pogratulować organizatorom inicjatywy. Szczególnie, iż to są jedne z niewielu tak nagłośnionych medialnie działań mających na celu propagowanie tolerancji, które wybrały „trzecią drogę” – drogę racjonalną, wyważoną i co najważniejsze smaczną. Dlatego „Odkrywamy się” tak bardzo odcina się na tle dominujących w Polsce postaw środowiska LGTB – konspiracji albo ekshibicjonizmu.

Nikt nic nie wie i jest około

Pierwszy schemat wybierany poprzez homoseksualistów prowadzi do jeszcze większej niż ta, aktualnie wypełniająca naszą codzienność, paranoi. Niewiedza się szerzy, niedobry gej (ponieważ obcy i nieznany) zastępuję babę jagę jako przedszkolny środek prewencji i szans na poprawę wizerunku nie ma, (ponieważ zwyczajnie w świadomości społeczeństwa nie istnieje. Osoby LGTB wychodzące z założenia ze homoseksualiści byli, są i będą więc po co o tym trąbić na prawo
i lewo popełniają fundamentalny błąd. (ponieważ uprzejme chowanie się do dziury by tylko nie razić normalnych swą odmiennością sytuacji szarej homo-myszy nie poprawi. Wychylać się trzeba, nawet jeśli miało aby to obudzić kota.

Byle głośniej, byle odważniej, byle jak.

znacząco większe kontrowersje budzą jednak myszy tęczowe, gotowe za naszą, waszą i cholera wie kogo jeszcze wolność oflagować się (na tęczowo oczywiście) i podpalić, tak aby zobaczyli, iż istniejemy, iż pedał także człowiek. To, iż o problemie mówić trzeba niepodległa dyskusji. Zastanowić się należy jedynie w jakie sposób przemawiać do socjalnej świadomości. Można oczywiście postawić barykady i odtrąbić własną odmienność na cztery strony świata żądając przy tym normalnego traktowania. Można, tylko po co? Czy rzeczywiście ekshibicjonizm ma być tym cudownym panaceum na rozmaite bolączki naszego środowiska. Niestety polski temperament skutkuje, iż statystyczny homo (chichot losu?) sapiens zamiast podsuniętego pod nos kaganka wiedzy o innościach wszelakich u nas obrywa od razu po twarzy pochodnią. (ponieważ jak ten biedny Kowalski znający mgliście geja tylko z videoów ma stwierdzić kto jest tu normalny? Czy kolorowy tłum równości groteskowo odcinający się barwnością od czerni policyjnego kordonu (zobacz Kraków 2008), czy może schludnie ogoleni chłopcy rytmicznie podskakujący do szlagieru „Kto nie skacze jest pedałem”?

Grecki homoseksualizm, to może i grecki złoty środek?

Może zamiast terapii szokowej kuracja mniej radykalna? W sposób dowolny, chociażby taki jak akcja „Odkrywamy się”. Myślę, iż zdecydowanie większy pożytek przyniesie: „Ojej. To ukochany aktor z mojego serialu jest gejem?”, niż - parafrazując Tetmajera - nieprzemyślane bryzganie odmiennością społeczeństwu w źrenice.

Z mojego własnego doświadczenia wynika, iż w najwyższym stopniu edukacyjne działanie mamy my sami. Mówiąc przyjaciołom o swojej orientacji spotkałem się ze stu procentową akceptacją, momentami ustępującą miejsca homofilii. Słysząc słowa: „Może miała bym coś przeciwko temu, lecz skoro ty jesteś gejem to jak mogę mieć” wiem, iż z homofobią i barkiem tolerancji najczęściej walczymy tym jacy jesteśmy. Pokazując własną normalność a nie manifestując odrębność możemy wywołać, iż nagle ta ogromna figura nietolerancji stopnieje do wielkośćów małej bryłki. (ponieważ agresja i wrogość to najczęściej brak wiedzy. W ośmiu na dziesięć przypadków ktoś kto warknął aby pod nosem: „pedały” widząc następną homo-manifestację nie powie tak dowiadując się, iż jego dobry kumpel jest gejem. A reszta, no cóż, nie oczekujemy, iż wszyscy będą nas kochać. Wystarczy, iż słowa „pedał” i „lesba” stracą charakter inwektywów.









  • Dodano:
  • Autor: