Co znaczy Najmłodsi żeglarze z Rybnika walczyli u stóp Wawelu
Słownik: W długi weekend majowy, w Krakowie, pod czujnym okiem Wawelskiego Smoka, odbyły się Długodystansowe Mistrzostwa Małopolski w klasie Optimist.
Definicja:
Mistrzostwa zorganizował Uczniowski Klub Żeglarski "HORN". W imprezie uczestniczyli pomiędzy innymi zawodnicy Towarzystwa Sportowego „Kuźnia” z Rybnika.
- Regaty rzeczne to bardzo specyficzne zawody. Zawodnicy żeglowali w górę rzeki poprzez półtorej godziny. Po upływie tego czasu, sędzia główny zawodów umieścił boję zwrotną. Zawodnicy musieli ją okrążyć i pożeglować z prądem do mety – tłumaczyli trenerzy zawodników Ewa Sikorska i Beniamin Piksa. Wisła jest rzeką powolną, ale tylko pozornie. Zawodnicy poprzez półtorej godziny, pod wiatr, w górę rzeki przepłynęli raptem kilometr. Powrót z wiatrem i prądem rzeki zajął im tylko 17 min..
Dla obserwatorów takie zawody są bardzo widowiskowe. Zawodników można było obserwować spacerując wzdłuż brzegu krakowskimi bulwarami. - Uczestników Mistrzostw widać było z odległości raptem pół metra – potwierdzają rodzice zawodników. - Były nerwy, tym bardziej, iż nie mogliśmy nic podpowiadać, ponieważ groziło to dyskwalifikacją - dodają.
Zawodnicy z Rybnika zdeklasowali konkurentów zajmując wszystkie miejsca na podium Ekipy B wg kolejności od pierwszego miejsca: Agnieszka Dubiel (11 lat), Wojciech Bartoniek (11 lat) i Kamil Cichy (12 lat). W klasyfikacji Uczniowskich Klubów Sportowych pierwsze miejsce wywalczył Cyprian Błaszczyk. O włos od podium był również Krzysztof Malich (11 lat), który zakończył zawody zajmując bardzo wysokie czwarte miejsce.
Zakończenie Mistrzostw odbyło się na Krakowskich Błoniach. Na dużej scenie były występy artystów, fanfary i oczywiście lajkonik!
stosunek wspólnie z mapą satelitarną regat, zdjęciami i filmem: >stosunek z regat
Do zobaczenia Smoku w kolejnym roku!
- Regaty rzeczne to bardzo specyficzne zawody. Zawodnicy żeglowali w górę rzeki poprzez półtorej godziny. Po upływie tego czasu, sędzia główny zawodów umieścił boję zwrotną. Zawodnicy musieli ją okrążyć i pożeglować z prądem do mety – tłumaczyli trenerzy zawodników Ewa Sikorska i Beniamin Piksa. Wisła jest rzeką powolną, ale tylko pozornie. Zawodnicy poprzez półtorej godziny, pod wiatr, w górę rzeki przepłynęli raptem kilometr. Powrót z wiatrem i prądem rzeki zajął im tylko 17 min..
Dla obserwatorów takie zawody są bardzo widowiskowe. Zawodników można było obserwować spacerując wzdłuż brzegu krakowskimi bulwarami. - Uczestników Mistrzostw widać było z odległości raptem pół metra – potwierdzają rodzice zawodników. - Były nerwy, tym bardziej, iż nie mogliśmy nic podpowiadać, ponieważ groziło to dyskwalifikacją - dodają.
Zawodnicy z Rybnika zdeklasowali konkurentów zajmując wszystkie miejsca na podium Ekipy B wg kolejności od pierwszego miejsca: Agnieszka Dubiel (11 lat), Wojciech Bartoniek (11 lat) i Kamil Cichy (12 lat). W klasyfikacji Uczniowskich Klubów Sportowych pierwsze miejsce wywalczył Cyprian Błaszczyk. O włos od podium był również Krzysztof Malich (11 lat), który zakończył zawody zajmując bardzo wysokie czwarte miejsce.
Zakończenie Mistrzostw odbyło się na Krakowskich Błoniach. Na dużej scenie były występy artystów, fanfary i oczywiście lajkonik!
stosunek wspólnie z mapą satelitarną regat, zdjęciami i filmem: >stosunek z regat
Do zobaczenia Smoku w kolejnym roku!
- Dodano:
- Autor:
Pisarz