Co znaczy (O)błedne ceny w e-sklepach
Słownik:
Laptop za 600zł , Telefon za 45zł…. Aczkolwiek na takie ceny co rusz trafiają w e-sklepach internauci, zwykle odchodzą z kwitkiem
Laptop za 600zł , Telefon za 45zł…. Aczkolwiek na takie ceny co rusz trafiają w e-sklepach internauci, zwykle odchodzą z kwitkiem
Definicja:
Gazeta Wyborcza donosi.
Kilka dni temu na witrynie internetowej polskiego oddziału Della, jednego z największych na świecie producentów komputerów, można było znaleźć nie lada okazję - monitor komputerowy za kilkadziesiąt złotych. Normalnie kosztuje kilkaset.
Nasz czytelnik - przedsiębiorca - mało się zastanawiając, zamówił monitory dla całej rodziny. Chwilę później mina mu zrzedła. Dostał od sklepu e-mail, iż zamówienie nie zostanie zrealizowane, ponieważ podana na witrynie cena okazała się... błędna.
- Czy sklep mógł tak zwyczajnie odrzucić zamówienie? Oprócz tego co ja powiem rodzinie? - zastanawia się rozżalony przedsiębiorca.
Zadzwoniliśmy do Della. - Mieliśmy awarię mechanizmu i to właśnie w jej wyniku na witrynie pojawiła się błędna cena - potwierdził "Gazecie" Rafał Branowski, szef marketingu spółki. - Trwała kilka godz. i dotyczyła nie tylko Polski, lecz również kilku innych państwoów.
A co z klientem, który zamówił monitory, myśląc, iż trafił na superokazję? - Złożone zamówienie nie znaczy, iż transakcja dojdzie do skutku - Branowski wskazuje na zasady sprzedaży zamieszczone na witrynie internetowej. - Zamówienie możemy zrealizować, lecz po cenach znajdujących się w cenniku. I taki list przesłaliśmy klientowi - dodaje.
Jak się okazuje
Zdaniem Justyny Kurek, by doszło do zawarcia umowy, klient musi otrzymać zarówno potwierdzenie dojścia oferty, jak i jej akceptację. Taki zapis miał chronić sprzedawcę na przykład przed konsekwencjami otrzymania większej liczby ofert niż jest towarów na stanie. - Nie ma jednak przeszkód, aby oba oświadczenia sklep wysłał w jednej informacje - mówi Kurek. lecz nawet jeżeli sklep potwierdzi ofertę, ma jeszcze jedną furtkę - może próbować wycofać się z zawartej umowy z racji na błąd (wadę oświadczenia woli). Musi to jednak zrobić niezwłocznie. - Zgłoszenie błędu poprzez sklep dzień po zawarciu umowy byłoby w porządku. Tydzień to zdecydowanie za długo - uważa Kurek.
także i kupujący wedle ustawa
może zrezygnować z towaru zakupionego w naszym sklepie bez podania powody w ciągu 10 dni od daty odebrania przesyłki. To jest możliwe tylko wówczas gdy wytwór nie był stosowany, skopiowany ani nie został w żaden sposób zniszczony ( wytwór pozostał w stanie niezmienionym). W razie płyty CD, płyt DVD i programów komputerowych muszą się one znajdować w oryginalnym nienaruszonym opakowaniu
Gazeta Wyborcza donosi.
Kilka dni temu na witrynie internetowej polskiego oddziału Della, jednego z największych na świecie producentów komputerów, można było znaleźć nie lada okazję - monitor komputerowy za kilkadziesiąt złotych. Normalnie kosztuje kilkaset.
Nasz czytelnik - przedsiębiorca - mało się zastanawiając, zamówił monitory dla całej rodziny. Chwilę później mina mu zrzedła. Dostał od sklepu e-mail, iż zamówienie nie zostanie zrealizowane, ponieważ podana na witrynie cena okazała się... błędna.
- Czy sklep mógł tak zwyczajnie odrzucić zamówienie? Oprócz tego co ja powiem rodzinie? - zastanawia się rozżalony przedsiębiorca.
Zadzwoniliśmy do Della. - Mieliśmy awarię mechanizmu i to właśnie w jej wyniku na witrynie pojawiła się błędna cena - potwierdził "Gazecie" Rafał Branowski, szef marketingu spółki. - Trwała kilka godz. i dotyczyła nie tylko Polski, lecz również kilku innych państwoów.
A co z klientem, który zamówił monitory, myśląc, iż trafił na superokazję? - Złożone zamówienie nie znaczy, iż transakcja dojdzie do skutku - Branowski wskazuje na zasady sprzedaży zamieszczone na witrynie internetowej. - Zamówienie możemy zrealizować, lecz po cenach znajdujących się w cenniku. I taki list przesłaliśmy klientowi - dodaje.
Jak się okazuje
Zdaniem Justyny Kurek, by doszło do zawarcia umowy, klient musi otrzymać zarówno potwierdzenie dojścia oferty, jak i jej akceptację. Taki zapis miał chronić sprzedawcę na przykład przed konsekwencjami otrzymania większej liczby ofert niż jest towarów na stanie. - Nie ma jednak przeszkód, aby oba oświadczenia sklep wysłał w jednej informacje - mówi Kurek. lecz nawet jeżeli sklep potwierdzi ofertę, ma jeszcze jedną furtkę - może próbować wycofać się z zawartej umowy z racji na błąd (wadę oświadczenia woli). Musi to jednak zrobić niezwłocznie. - Zgłoszenie błędu poprzez sklep dzień po zawarciu umowy byłoby w porządku. Tydzień to zdecydowanie za długo - uważa Kurek.
także i kupujący wedle ustawa
może zrezygnować z towaru zakupionego w naszym sklepie bez podania powody w ciągu 10 dni od daty odebrania przesyłki. To jest możliwe tylko wówczas gdy wytwór nie był stosowany, skopiowany ani nie został w żaden sposób zniszczony ( wytwór pozostał w stanie niezmienionym). W razie płyty CD, płyt DVD i programów komputerowych muszą się one znajdować w oryginalnym nienaruszonym opakowaniu
- Dodano:
- Autor:
Pisarz