hetman przegrywa siebie co to jest
Definicja: Brzesko słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Hetman przegrywa u siebie

Słownik: W meczu 24. kolejki III ligi zamojski Hetman niespodziewanie przegrał 0:1 przed swoja publicznością. Przeciwnikiem Hetmana była drużyna Okocimskiego Brzesko.
Definicja:
O godzinie 16 przy ulicy Królowej Jadwigi w Zamościu zgromadziło się ok. 2 tys. kibiców. Pierwszą akcje przeprowadził Hetman, Prejuce Nakoulma urwał się obrońcom lecz w końcowej części został zatrzymany.





W 6. minucie pierwszy rzut rożny w meczu wykonywali goście jednak nie spowodowali żadnego zagrożenia. Hetman grał ze znacząco osłabioną linią pomocy. Brakowało Igora Migalewskiego i Dawida Bartosa. Pierwszy został ukarany czerwoną kartka w poprzednim meczu. A drugi leczy kontuzje.



Pierwsze 10. min. spotkania to wyrównana gra z obydwu stron. Jednak premierowy groźny strzał oddali goście. Uderzenie z dużej odległości wybronił jednak bramkarz Hetmana Jakub Skrzypiec. Hetman szybko odpowiedział z przed pola karnego uderzył Przemysław Kita a bramkarz gości wybił futbolówkę na rzut rożny. Obraz gry nie ulegał zmianie spotkanie w kolejnych fragmentach było bardzo wyrównane.

W 25. minucie niezłą akcję skrzydłowy gospodarzy Marek Piotrowicz zakończył groźnym strzałem, lecz piłka minimalnie minęła słupek.


W akcji Marek Piotrowicz

29. minuta to groźny strzał gości silne uderzenie wybronił jednak Jakub Skrzypiec.

Tuż przed przerwą doszło do sytuacji po której kibice hetmana fetowali już bramkę. lecz sędzia zburzył sielankę odgwizdując spalonego. Strzał z dystansu odbił bramkarz gości - Palej, pierwszy do piłki doskoczył Dariusz Osuch i po starciu z bramkarzem strzelił na bramkę. Golkiper gości ucierpiał w tym starciu a rezultat nie wymienił się.


Bramkę strzela Osuch, jest jednak na spalonym


rezultat się nie wymienia a w starciu ucierpiał bramkarz

Pierwsze 45. min. to wyrównana gra bez klarownych sytuacji strzeleckich.

Drugą połowę Hetman rozpoczyna aktywniej z dystansu strzela Piotrowicz, bramkarz broni. W 59. minucie powinno być 1:0. Po pięknej akcji Osuch podał do Nakoulmy a ten w wypadku sam na sam trafił w bramkarza. Co prawda miał przy tym 'na plecach' obońce lecz sytuacje powinien był zastosować.

aby nadać skrzydeł grze trener Przemysław Cecherz wprowadził na boisko Daniela Onyakachiego. W 67. minucie groźny strzał po ziemi Jakuba Cieciury i tym wspólnie lepszy okazał się bramkarz.

Wtedy właśnie nadeszła decydująca 68. minuta. Akcje przeprowadzali goście. Dośrodkowanie z prawego skrzydła doszło do byłego zawodnika Cracovii Łukasza Szczoczarza, ten uderzył piłka odbiła się od obrońcy Hetmana Wojciecha Wolańskiego i od słupka wpadła do bramki. Okocimski Brzesko prowadził 1:0.


Piłkarze Okocimskiego po zdobyciu bramki

Po tej stracie Hetman przyśpieszył. lecz nic z tego nie wynikało gra była bardzo chaotyczna. W grze gospodarzy wyraźnie brakuje kreatywnej drugiej linii.

Kita oddaje jeszcze strzał z dystansu lecz to są już bardziej strzały rozpaczy.


Trener Cecherz ostro oprotestowuje dość kontrowersyjne decyzje arbitra

W doliczonym czasie gry bezproduktywny i tracący co chwila piłkę Daniel Onyekachi dostaje piłkę na dwa metry przed bramką i w tak idealnej sytuacji nie potrafi zwalczyć bramkarza, który wybija bramkę na róg.

Hetman przegrywa z lepiej zorganizowaną drużyną. I przy kolejnej wygranej Górnika Łęczna traci praktycznie szanse na awans
  • Dodano:
  • Autor: