Co znaczy Oni MAJĄ problem...

Definicja: Spójrzmy poprzez czas na świat z punktu widzenia bogobojnego katolika. Tylko się nie przestraszmy. No ponieważ będąc katolikiem i widzieć to całe zło sączące się z każdego skrawka przestrzeni, to faktycznie... można popaść w obłęd. ponieważ wierzcie czy nie wierzcie, lecz zło opanowało świat. Wstrętna manipulacja złego ducha sączy się zewsząd. Harry Potter jest częścią misternie zaplanowanej intrygi okultystycznej sekty, która pragnie zniewolić młodzież już od najmłodszych lat. Wokół sami sataniści… A właśnie, iż nie tylko! Prawdziwy katolik nie zadowala się wystrzeganiem jedynie Szatana i satanizmu, ponieważ to aby było zbyt niewiele jak na jego potrzeby duchowe. Prawdziwy katolik tworzy sobie całą galerię Sługów Zła. Taki jakby panteon anty-bóstw. ponieważ przecież w jednego Boga wierzy to musi wystrzegać się także wielu Szatanów, tak aby była równowaga. Chrześcijaństwo to religia o dwóch obliczach - monoteistyczna wiara okazuje się z drugiej strony medalu politeistyczną anty-wiarą. Cały sekret nie bazuje na tym, co wielu ludzi sądzi - by wierzyć w Boga. Nie. Cała sztuka zwyczajnie bazuje na tym, tak aby się zwyczajnie wystrzegać Wrogów Boga. Wystrzegajcie się wpierw Szatana, i jego Sługów, a wszystko inne będzie wam przydane.Wystrzegaj się Harrego Pottera i Teletubisiów - to warunek fundamentalny dla zbawienia.A kto jest Sługą Zła wg chrześcijanina? Oprócz wspomnianego już Harrego Pottera musimy się wystrzegać również: filozofii wschodu (buddyzm to zuo… podobnie yoga, hinduizm, czy wszystko co nawet lekko pachnie wschodem.. tak więc praktykujący katolik nie powinien trenować aikido, taekwondo czy innej wschodniej sztuki walki), astrologii ( ponieważ to nienaukowe, więc grzeszne), homeopatii (( ponieważ sukces placebo to dzieło szatana), numerologii (zaręczam was, iż wszechmocny Bóg może nam dawać znaki również przez liczby, czego sam doświadczyłem), ekologii ((( ponieważ przecież to pogaństwo i kult natury), diety wegetariańskiej*. wszelkiego doskonalenia ludzkiego umysłu - czy to będzie medytacja, szybka edukacja języków(!), synchronizacja półkul, świadome śnienie, a nawet pozytywne myślenie (!)- wszystko tj. zagrożeniem, i oddala nas od Boga. No to teraz już wiem, iż nie zapiszę się nigdy na jakiekolwiek kursy szybkiego czytania. Chociaż diabeł mnie kusi, przemawia do mojej pychy, mówiąc - będziesz jak Bóg mógł przeczytać książkę w 15 min.. lecz ja nie zrobię tego, ((( ponieważ nie chcę zgrzeszyć. Również pozytywnie myśleć także nie będę - gdyż gdyby Bóg chciał, żebyśmy umieli myśleć, dałby nam mózg.

Jednak czego należy się wystrzegać przede wszystkim, to strasznie mhrocznego i tajemniczego New Age’u. Czym jest New Age żaden katolik tak do końca nie wie, co nie przeszkadza mu wrzucać do tego worka wszystkiego, co mu nie pasuje, ((( ponieważ jest “jakieś dziwne” i najprawdopodobniej “pochodzi od złego ducha”. A wyraz New Age’owski w ustach katolika brzmi jak najgorsza obraza. I tak - Harry Potter jest “niuejdżowski”, Gwiezdne Wojny są niuejdżowskie, Pokemony są niuejdżowskie, Nasza-Klasa jest niuejdżowska, Jozin z Bazin pewnie także… generalnie - wszystko co popularne, musi być niuejdżowskie. Względnie okultystyczne, bądź satanistyczne.

Więc jak się bronić przed wpływami Zua, skoro jest ono wszędzie? Odpowiedź może być tylko jedna - nie bronić się. Nabrać trochę ufności w świat. Nie szukać wszędzie szatana, nie bać się eksperymentować i poznawać nowe rzeczy.