państwa kabaretowe państwa co to jest
Definicja: Dziś zajmuję się krajami kabaretowymi, które także moglibyśmy nazwać z czystym sumieniem.

Czy przydatne?

Co znaczy Państwa kabaretowe, państwa pieniacze

Słownik: W tym felietonie, kontynuuje własne rozważania na temat rodzajów patologi, jakie mogą wystąpić pośród krajów, i poprzez to dotknąć ich obywateli.

Dziś zajmuję się krajami "kabaretowymi, które także moglibyśmy nazwać z czystym sumieniem "o
Definicja: Państwa kabaretowe

Jeden rząd , jedna armia i jedna waluta, obecnie obowiązująca w danym państwie, a kraj oczywiście posiadające monopol na środki płatnicze a więc kapitał, i przemoc, i świadczenie usług związanych z przemocą. Daleko nie szukając, polska jest także państwem który ma jeden parlament, jedną armię, i jedną policje, ...polska jest państwem który ma jeden parlament, jedną armie, jedną policje[?], rząd, pisze w G.W. pan Rafał Zasuń.lecz co z tego jeżeli nie może utworzyć sensownego budżetu, polemizuje dalej.Zawsze są jakieś nacisku wymuszające na słabych posłach i przedstawicielach rządu korzystne dla siebie zmiany kosztem innych..lecz słabi posłowie i politycy niczym małe śmieszne kukiełki w teatrze lalek ulegają i milcząc w nadziei na przyszłe korzyści, głównie wsparcie w kolejnych , "demokratycznych" wyborach , zamieniając tym samym trudną sztukę rządzenia w farsę i groteskę.Obywatele w takim śmiesznym kabaretowym kraju nie mają wpływu jako pracodawcy na wynajętych poprzez siebie pracowników, , menadżerów, zarządząjących krajem.
kapitał tego wielkiego przedsiębiorstwa złożone z przymusowych składek, mlnów akcjonariuszy są dysponowane poprzez zarząd, rade nadzorczą i innych menadżerów. Jednak za stan, jak i sposób rządzenia przedsiębiorstwem żadnej odpowiedzialności nie ponoszą, mogąc doprowadzić firmę do ruiny i katastrofy.Są poza wszelaką odpowiedzialnością.Dlatego także zdobyłem się na odwagę by nazwać państwa zarządzane w taki sposób kabaretowymi.

Można wspomnieć i o krajach Teatralnych, w których odgrywa się rolę niczym na deskach teatru, lub w sali kina..Łzawe melodramaty, głodne dzieci którym kraj bohatersko wydaje co rano bułki na śniadanie ze zrabowanych pieniędzy ich rodziców, odbierając je przedtem w formie podatków, i przymusowych składek ...za które mogliby rodzice zazwyczaj kupić im te bułki i mleko, gdyby im ich dobrodziejskie kraj przedtem nie odebrało.
Lokalny satrapa walczy, cierpi, zdobywa się na ogromne teatralne czyny a lud zapatrzony, z podziwem i pełen zachwytu robi to wraz z nim.

kraj takie przypomina ogromny plac budowy, podejmuje nieustanne akcje w celach zachowania i obrony interesu narodowego, i własności narodowej, i utrzymania ludowo-państwowo-narodowej władzy, choćby nawet w służbie innych , większych i bardziej poważnych krajów.Pełne ukrytych wrogów, spiskowców, bractw kapturowych i "sztyletników" gotowych w każdej chwili przy braku czujności do obalenia panujących a wspólnie z nimi tragedii całego ludu, który przecież nie poradzi sobie bez przewodników i pasterzy.

Państwa pieniacze

Również możemy wyróżnić państwa pieniacze, które wiele krzyczą ..lecz są w gruncie rzeczy niegroźne i dobroduszne..Do ekipy krajów działających na pokaz , a nie faktycznie, czyli nie groźnych, zaliczyć także możemy tak zwane "państwa niedzielne", działające jedynie od czasu do czasu, których "komórki", a więc obywatele, podobnie jak i cała klasa polityczna, smacznie śpią, a budzą się jedynie jak wspomniałem wyżej od czasu do czasu, przy okazji ważniejszych świąt, i uroczystości państwowych, takich jak dzień wszystkich świętych, święta bożego narodzenia, czy dzień niepodległości, a nudne i długie przestrzenie między nimi, kraszą najdłuższymi w historii nowoczesnej europy, wolnymi od pracy dniami, próbując je stale wydłużać.

U nas obywatele szczególnie upodobanie i przyjemność znaleźli w celebrowaniu dnia wszystkich zmarłych i sprawia im to największą przyjemność .Dlaczego tak się dzieje, tego nie wiem. Czy trzeba na początku umrzeć by znaleźć wśród naszych rodaków uznanie? Czy także może sprawi im to satysfakcje? lub zwyczajnie zmarli są nie groźni, i na swój sposób bezpieczni, a kochanie ich, wielbienie, lub choćby zwyczajne lubienie jest bezpieczne? ..... Inną istotną celebrą są święta bożego narodzenia z rytualnym obżarstwem i pijaństwem przejętym najprawdopodobniej od sasów, i tu by być dokładnym napiszę iż lud przejął rytualne pijaństwo i obżarstwo od sasów, ponieważ szlachta zaimportowała obyczaj pijacko-obżarski od szlachty wschodnioniemieckiej, która praktykowała takie towarzyskie formy na swoich sejmikach, być może wśród nich prym pierwszeństwa wiodła szlachta saska, tego nie wiem.

> kraj poważne

>> kraj musi być mocne, genialny Alexander Antoni Chafuen zauważył, iż im większa jest wolność gospodarcza i wolny rynek, tym większy poziom korzyści jaki odnoszą jego obywatele.Warunek jest jeden, musimy mieć do czynienia z krajem prawa, a więc takim w którym obowiązuje dobre i proste prawo i niewiele tego to prawo musi być respektowane, a więc być żywe i działać. Dawni Polacy nazywali taki stan rzeczy egzekucją praw. Ma to jeszcze większe znaczenie w krajach, których obywatele są amoralni i zepsuci. Wtedy gdy nie działa już mechanizm wewnętrznej moralności i obyczaj socjalny pozostaje prawo, które może narzucić właściwe metody postępowania jedynie siłą, a restrykcjami odstraszać od popełniania zła.
Gdy prawo przestaje działać takie państwa, a wraz z nimi społeczności je zamieszkujące pogrążają się w bezwładzie i chaosie, niezdolne do większego wysiłku i działania , a życie obywateli zamienia się w pasmo niekończących się udręk i cierpień.

Państwowe i publiczne wszystko - a więc życie kolektywne.

Moglibyśmy jeszcze wspomnieć o krajach publiczno-kolektywnych a więc i w jakiś sposób komunitarnych.

w tych krajach całość życia ludzkiego jak wśród barbarzyńskich plemion przechodzi ze sfery prywatnej w sferę publiczną. Publiczne staje wszystko - gwałtownie jak w ortodoksyjnym systemie socjalnym albo powoli, jak w miękkich systemach socjalizmu chrześcijańskiego, ludowego lub narodowego. Powoli krok po kroku, jedna po drugiej dziedziny życia przechodzą pod subtelne skrzydła dobrej mateczki - socjalnego państwa i jej rąk, czyli rządu.
Dobra matuchna, a co ja mówię, mateczka społeczny rządzik, czujnym okiem niby dobra stara kwoka, patrzy na małych ludzkich głuptasków jak na własne małe dzieci, które niczego nie pojmują, a na bonus chciały aby być już dorosłe, kto to widział by w stanie patologi, dzieci żyły na swój wydatek i na swój własny rachunek, i dla własnej korzyści!
Jak to tak sami i beze mnie chcecie tak sobie po swojemu żyć! Nigdy, przenigdy na to nie pozwolę, mówi rządowa mateczka, rozsnuwając jak pajęczyny, lub macki meduzy, coraz to nowe mechanizmy kontroli, subtelnej usiłując rozścielić życie pieluchami, jeżeli już nie puchem, by uprzyjemnić i ułatwić życie głupawym i nic nie rozumiejącym dzieciom-obywatelom.
Obniża więc dla ich dobra wiek szkolny i przedszkolny, wprowadza przymus szkolny, ogranicza działalność gospodarczą, zwiększa liczbę koncesji, po co wam to wszystko mówi? Troski powiązane z problemem wyboru, i podejmowaniem decyzji?
Ostatnio nawet w największej trosce, niby Herod ach cóż za poświęcenie, ogromny brat, czytaj rząd postanowił objąć totalną kontrolą wszystkie dzieci rejestrując je sobie w swoich ogromnych mózgach komputerowych mechanizmów, czy to zwyczajnych papierowych archiwach.
Czyżby narodzić się miał nasz Zbawiciel? -pytają co niektórzy sceptycy.



NIBY MIEJSCA, zwane także miejscami nigdzie
albo miejscami nigdy
---------

najprawdopodobniej odbieranie własności, niszczenie tradycji, a również odbieranie praw może być, zamierzanym > albo nie, środkiem do totalnej kontroli rządzących nad społeczeństwem i jednostką. Czytałem iż takie pró aby miały już miejsce w historii.Całkiem miła podręcznik "Sekrety samurajów" opisuje takie totalitarne >>> kraj w dawnej Japonii , nie inaczej także próbowali postępować Chińczycy położeni na tektonicznej płycie dwóch ścierających się ze sobą cywilizacji, "łacińskiej "jakbyśmy to za Konecznym powiedzieli cywilizacji taoistycznej, i "bizantyjskiej", jeżeli nie turańskiej, cywilizacji legijsko-kopnfucjańskiej.
Bliżej nas, takie pró; aby podejmowali Rosjanie, którzy mocno przesiąknęli cywilizacją mongolską w czasie stuleci okupowania ich ziem poprzez mongołów, a z drugiej strony takie pró;; aby p0dejmowali "Prusacy", kiedyś podbijający ziemie słowian zachodnich, Lechitów, i przejeli od nich metody rozwiązań socjalnych, a konkretnie od Wieletów .I tą cywilizacje "wielecko-pruską" narzucili całym Niemcom.
..lecz jak miałby wyglądać człowiek w takim niby-miejscu, człowiek pozbawiony wolności i przysługujących mu praw, bez własności i rodziny na których mógłby się oprzeć, bez religii do której mógłby się zwrócić , -zostaje sam, bez punktu oparcia i zakorzenienia, kompletnie powolny i pasywny.Zagubiony i bezradny.

> ..lecz czy to nie to kara, jaką przychodzi zapłacić, za wiarę ww utopie, a więc miejsca nigdzie i komunistyczne królestwa boże na ziemi. Wiarę w iluzje i świat którego nie ma. I mieszanie realnego świata ze światem marzeń



STRUKTURY ZŁA



jeżeli >>> kraj jest złe , a jego gmach zbudowany przeciw obywatelom, obywatele by przetrwać zużywają własną energie i chwilę na obchodzenie tego ponurego gmachu.I wtedy zamiast być przedsiębiorcą, kupcem, handlowcem, zamieniają się w przemytników i spekulantów.
Jasne jest, iż za taką sytuacje odpowiedzialne są władze państwa, tworząc mechanizm restrykcji i zapór przeciw obywatelom, a szczególnie przeciw ich wolności, budując coraz to nowe gmachy, korytarze i pokoje tego ponurego urzędu -gmachu, niby zamczyska z zakazanych ostatnio, powieści Kafki.
Dzielnie tworząc utrudnienia w handlu, poruszaniu się, przekraczaniu granic, powiększając liczbę koncesji i pozwoleń, mają w tym pretekst do dalszego kontrolowania obywateli.
Tak jak ognia unikają wolności słowa i praw własności, rozbijając przy okazji autonomie rodziny. Niektórzy z nich posuwają się do tego ze tak zwanych " aktywistów praw własności" a więc poczciwych w gruncie rzeczy ludzi, którzy przestrzegają przykazania "nie kradnij", -nazywają terrorystami.-
> jeżeli ktoś się jeszcze nie zorientował to podpowiem, był to krótki i prosty przepis jak obrzydzić ludziom życie i zamienić je w koszmar. Tak jak niebo można zamienić w piekło.



mocne >>> kraj minimum,


Mój przyjaciel Stan Drop, napisał iż każdy monopol jest szkodliwy dla gospodarki jak i konsumentów, a więc nas indywidualnych ludzi, jednostek.

Monopol pocztowy jest z pewnością szkodliwy, tak jak i monopol w telekomunikacji, policji, armii, i innych dziedzinach usług, - nie istotne czy prywatny czy państwowy.>> ..lecz w jednej co najmniej dziedzinie być może jest inaczej, tą dziedziną jest >>> kraj.
Niektórzy libertarianie utrzymują iż możliwe jest istnienie kilku konkurujących ze sobą krajów na jednym terytorium* .>> ..lecz ja jestem sceptyczny wobec takich poglądów.

aczkolwiek u nas takie rozwiązania, sprawdzały się całkiem nieżle.
Mieliśmy w naszej historii różne mechanizmy prawne obowiązujące na terenie , jednego, naszego państwa, Królestwa polskiego, > albo póżniej Rzeczpospolitej, mielimy także na jednym terytorium różne mechanizmy prawne dla różnych grup ludności , np. ormianie mieli własne prawo, i żydzi.

w najwyższym stopniu prostym rozwiązaniem dla nas wydaje się być w dzisiejszym czasie > mocne >>> kraj minimum.
>>> kraj min., >> jeżeli nie skrajnie min., .>> ..lecz za to dość sprawne, skuteczne i konkurujące .Takim krajem minimalnym była monarchia polska u jej samych narodzin. Z małą .>> ..lecz za to sprawną i efektywną administracją, prywatną zawodową armią, tanim krajem i niskimi podatkami, prawdziwym kruszcowym pieniądzem, i co więcej z kilkoma konkurującymi ze sobą walutami, a więc pieniądz był wolny i zdenacjonalizowany, w okolicy państwowych denarów w obiegu kursowały tak zwane > kapitał biskupie, fenigi wendyjskie, [a później prywatny pieniądz palatyna Sieciecha], i monety sąsiadów namiestników Bolesława w czechach, jak i czeski pieniądz.Takie min. >>> kraj pomimo tego , a oże właśnie dzięki temała idealnie wyszkolona sprawna armia poruszała się błyskawicznie siejąc wśród swych wrogów prwdziwy postrach i przerażenie.Przynoszenie nowych rozwiązań, z zachodu poprzez nadzwyczajnie wykształconego Mieszka Drugiego mocno to >>> kraj osłabiło.

______________

* minusem wszystkich małych organizmów państwowych to jest iż trudno im utrzymać swoją niezależność. Chociaż wydaje się iż Europa stoi przed właśnie takim okresem [ "decentralizacji", i wzrostu niezależności obszarów, państwoów, a może nawet i miast ]
  • Dodano:
  • Autor: