Co znaczy Krzyżomania

Zrozumiałe jest, iż w chwili, gdy ktoś identyfikuje się z religią chrześcijańską, stawia się krzyż w miejscu pochówku tej osoby, a więc na cmentarzu. Dlaczego jednak akurat ludzie, którzy zginęli w wypadkach drogowych, muszą być upamiętniani drugim krzyżem? Dlaczego krzyża nie wbija się na chodnikach dla upamiętnienia tych, którzy idąc po trotuarze dostali zawału serca? Dlaczego nie zamienia się na krucyfiks foteli kinowych w miejscach, gdzie ktoś zasnął na nudnym filmie aby nigdy się już nie przebudzić? A może zainstalować krzyż z nazwiskiem na dachu kiosku, gdzie zaopatrywał się w papierosy zmarły dopiero co na raka płuc nałogowy palacz? Całkiem ciekawym pomysłem wydaje się także boja w kształcie krucyfiksu pływająca w każdym miejscu, gdzie ktoś się utopił czy efektowny, płonący krzyż, wszędzie tam, gdzie ktoś zginął w pożarze. Pomysły takie można mnożyć w nieskończoność, nie chciałbym jednak, aby podchwycili je miłośnicy krzyży, którzy żałość na skutek śmierci swoich bliskich chcą narzucić wszystkim wokół.

Wokół nas jest już chyba wystarczająco wiele śmierci, aby jeszcze prezentować ją dodatkowo na każdym kroku. Ciekaw jestem jak na takie typu działania zapatruje się Zarząd Dróg czy lokalne władze. aby postawić gdyż tablicę reklamową przy drodze, należy zazwyczaj wyłożyć dość sporą sumę. Śmiem wątpić aby opłatom takim podlegały również krzyże. Pragnącym zaoszczędzić na działaniach marketingowych przedsiębiorcom proponuję więc stawianie krzyżo-billboardów.