zwycięsko serbią zakończenie co to jest
Definicja: pewien niedosyt. Niedosyt ten w niektórych sytuacjach zamienił się nawet w zwątpienie.

Czy przydatne?

Co znaczy Zwycięsko z Serbią na zakończenie Memoriału Huberta Wagnera

Słownik: V Memoriał Huberta Wagnera jest już historią. Niby wszyscy idealnie zdawali sobie sprawę z tego, że to jest tylko turniej towarzyski, lecz pozostał pewien niedosyt. Niedosyt ten w niektórych sytuacjach zamienił się nawet w zwątpienie.
Definicja: Przed turniejem trener polskich siatkarzy Raul Lozano regularnie powtarzał, iż to jest tylko następny faza przygotowań do najważniejszej imprezy tego roku a więc Mistrzostw Europy w Moskwie. W ciągu ostatniego roku nasi siatkarze jednak tak nas rozpieścili, iż tak faktycznie wszyscy liczyli na triumf naszych na boiskach w Olsztynie, Elblągu i Ostródzie.

Jak to regularnie bywa, w sporcie wszystko zweryfikowało boisko tudzież parkiet. Polacy wymęczyli zwycięstwo ze Słowacją lecz dopiero po tie-braku. W drugie kolejce nasi wicemistrzowie świata dali sobie "urwać" seta amatorom z Anglii dla których to akurat było ogromnym sukcesem. Później niestety przyszły dwie porażki które zmartwiły nas w najwyższym stopniu. Dziwne zastoje w grze i po raz następny brak konsekwencji w zagrywce sprawiły iż takie "potęgi" jak Holandia i Niemcy- którzy jak się okazało odnieśli końcowe zwycięstwo w turnieju- wychodziły z potyczek z nami zwycięstwo (kolejno 3-1 i 3-2). Forma naszych zawodników była iście wakacyjna...



Organizatorzy przed turniejem mieli nadzieję na następny zwycięski marsz polaków, więc tak ułożyli terminarz gier, iż ostatniego dnia Polska miała zmierzyć się z zawsze mocną Serbią. Mistrzowie olimpijscy z Sydney przyjechali w faktycznie silnym składzie z Miljkovicem i Gericiem na czele. Dopiero w tym spotkaniu zobaczyliśmy świetnie grających naszych siatkarzy. Pierwsze dwie partie Polacy zagrali koncertowo w czym wielki udział mieli: kapitalnie rozgrywający Zagumny i Winiarski i Piotr Gruszka który był przymierzany do pozycji atakującego w zastępstwie za rezygnującego z gry w kadrze Mariusza Wlazłego. Skuteczność naszych w ataku dochodziła w pewnym momencie nawet do 70%!. W połowie drugiej partii jednak cała olsztyńska Urania zamarła. Po jednym z ataków idealny na boisku Piotr Gruszka upadł z grymasem bólu na parkiet. Diagnoza brzmiała: skręcenie stawu skokowego. Nawet w najczarniejszych snach Lozano nie sądził iż może stracić dwóch głownych zawodników tuż przed Mistrzostwami Europy. Za kontuzjowanego Gruszkę na boisku pojawił się młodziutki Bartosz Kurek który zagrał zdecydowanie na plus pomimo kilku sytuacji gdzie ewidentnie widoczny był brak doświadczenia. Polacy jak to regularnie mają w zwyczaju, zafundowali nam 5cio setowy dreszczowiec który jednak po bardzo dobrym tie-breaku zakończyli zwycięstwem. Zwycięstwem odniesionym faktycznie w dobrym stylu.

Turniej przyniósł Raulowi Lozano kilka bardzo poważnych problemów. Najprawdopodobniej nie ma szans by Wlazły pojechał do Moskwy a nie trzeba mówić jaki istotnym zawodnikiem jest ten 24-latek nazywany pieszczotliwie ... "Szamponem". Nie wiadomo co z Gruszką ponieważ nawet jeżeli przerwa w grze nie będzie długa to nie pozostanie to bez znaczenia w kontekście Mistrzostw Europy. Argentyńczyk ma nie lada dylemat: przemianować na pozycję atakującego Grzegorza Szymańskiego czy może postawić na 19-letniego Bartka Kurka. Wątpliwości nie ma za to co do obsady pozycji libero. Po raz następny rywalizację to wygrał Piotr Gacek co znaczy iż i tym wspólnie Krzysztof "Igła" Ignaczak obejdzie się smakiem i nie weźmie udziału w kolejnej wielkiej imprezie. Ze środkowych odpadł Możdzonek który jednak znacząco odstaje od Plińskiego, Kadziewicza i Grzyba.

Mistrzostwa Europy już za niespełna trzy tygodnie dlatego dopiero 3 miejsce w memoriale nie jest dobrym prognostykiem. Pozostaje nam jednak wierzyć iż ten mały ciałem lecz ogromny duchem Raul Lozano, po raz następny sprawi iż nasi siatkarze trafia z metodą tak jak to miało miejsce w pamiętnej Japonii...
  • Dodano:
  • Autor: