Co znaczy Klasyka i nowoczesność w wydawnictwie Nasza Księgarnia

Wydawnictwo „Nasza księgarnia” przyszykowało dla naszych pociech nową porcję dobrych książek na lato i nie tylko.

Niekwestionowaną pozycją numer jeden na liście nowości jest „Gąska Balbinka”. Przed lekturą tej książki zastanawiałem się, czy by z pewnością dziesiejsze pokolenie jest przekonane do takich „staroświckich” pozycji. Wychowane na amerykańskich kreskówkach i grach komputerowych, myśląc logicznie, powinno od razu „Gąskę” odrzucić. A jednak...

„Gąska Balbinka” okazała się strzałem w dziesiątkę! Dzieci mojej kuzynki były zachwycone tą niepozorną i nienowoczesną gąską, która w ogóle nie wpisuje się w aktualnie panujący kanon lektur dla dzieci. Wraz z gąską odkrywają powoli, strona po stronie, następne tajemnice, które czekają na bohaterkę tej książki, mając przy tym dobry ubaw. Opisy są min. – główną rolę odgrywają niesamowite rysunki, które pozwalają dzieciom w każdym wieku zrozumieć, co tam gąska znów wyrabia, co się jej znowu przydarzyło.
Przecież „Idzie Gąska Balbinka, podśpiewuje, łebkiem kręci i tak sobie myśli: "Co także niezwykłego mi się zdarzy? Jakie także będę miała przygody w tej nowej książeczce? Strrrrasznie jestem ciekawa!". Dzieciaki również i co najciekawsze nie chcą z książeczki zrezygnować, co rusz wracają do niej i na nowo odkrywają świat niepozornej gąski. Czyżby klasyka wracała do łask? Gąska na pewno tak!


„110 ulic” to powieść dla trochę starszych dzieci. Główny bohater powieści - Michał „żyje bez stresu”. Jego rodzice dobrze zarabiają, on ma paczkę dobrych przyjaciół. Wszystko traktuje z przymrużeniem oka – nie ma jakichkolwiek problemów. Jednak wszystko, co dobre szybko się kończy. Rodzice tracą pracę w Warszawie i znajdują pracę jako... ajenci stacji benzynowej na jednej ze stacji oddalonej od stolicy o parę godz. jazdy samochodem. Michał est z tego faktu niezadowolony, ma głowę pełną najgorszych scenariuszy dotyczących tej zmiany. „Przecież tam panuje średniowiecze” – mówi. Na szczęście, wszystkie jego pomysły się nie sprawdzają. Podręcznik nie należy do pozycji lekkich, łatwych i przyjemnych. Autorka porusza problem, który jest znakiem naszych czasów – szybkie dorabianie się, wysoka pozycja i nagle.... wszystko trzeba rozpoczynać od nowa. Z ogromnym znastwem opisuje rozterki młodego człowieka, który zostaje nagle wyrwany z życia, które ustala się mianem „wygodnego”. Nagle traci to wszystko i musi nauczyć się żyć od nowa – zmienić swój mechanizm wartości, na nowo poukładać sobie życie. Wszystko jest możliwe, wszystko się udaje – tak w skrócie można określić morał tej książki. Szkoda, iż w życiu w większości przypadków jest inaczej.


Ostatnią, lecz zdecydowanie w najwyższym stopniu ciekawą pozycją jest podręcznik znanej autorki -Tove Jansson. Kojarzona dotychczas jako autorka i ilustratorka niepowtarzalnej serii książek o Muminkach napisała również powieść - „Lato” - poruszającą i metaforyczną historię, w której w sposób prosty, z niespotykaną lekkością, opowiada o kwestiach trudnych i poważnych. Ta ciepła i nastrojowa opowieść o wyspie, na której mieszka Sophia, jej babka i ojciec, to metafora ludzkiego losu. Wraz z bohaterami odkrywamy, co to oznacza cierpienie, śmierć. Towarzyszmy im w czasie dyskusji na temat Boga, nicości. Przemierzamy z nimi łodzią skandynawskie wysepki, oglądamy niesamowitą przyrodę i zastanawiamy się, czy można tak żyć, jak oni. Powoli bez stresu, poznając i dyskutując o rzeczach, które nam w zabieganiu wydają się błahe i niepozorne. Zazdrościmy możliwości takiej dyskusji, a równocześnie powstaje w nas silne marzenie chwilowego odpoczynku z taką książką. A nawet jeżeli takiej chwili nie znajdziemy, warto przeczytać „Lato” i poznać odpowiedzi na parę pytań, które jakby nie było dręczą nas od dawna i dręczyć nie przestaną.

Wszystkie pozycje polecam z czystym sumieniem.