Co znaczy Gdzie jest miejsce współczesnej kobiety?

Definicja: Główne drogi są dwie: lub wybiera się Rodzinę lub karierę. Od mentalności kobiety zależy co jest dla niej ważniejsze. Ja szanuję na równi każdą z tych decyzji. Z pozoru to porosty wybór, który tak faktycznie jest olbrzymim wyzwaniem i niejednokrotnie problemem spędzającym sen z powiek wielu niewiast. Ja chciałabym być w przyszłości (najlepiej niedalekiej) niezłą Żoną, Matką, Kochanką, Kucharką... no cóż... zwyczajnie chciałabym wypełniać żeńskie powołanie, spełnić się w takiej roli jaką czuję, a nie w jakiejś innej. Załóżmy iż zdecydowałabym się na zostanie tak zwany Kurą domową... około, wszystko fajnie, tylko problem w tym, ze to czy będę z tego powodu czerpać radość czy cierpieć nie zależy ode mnie tylko od mojego ewentualnego przyszłego męża. No ponieważ jeżeli On ma inne spojrzenie na Rodzinę, to kobieta jest skazana na wieczne poniżenia i przytyki, iż niby nic nie robi, iż nie zarabia tylko wydaje, iż ogranicza swojego męża, iż on zapierdala w robocie, a ona grzeje dupę w domu i tak dalej.. jeżeli ktoś nie wie jak to w praktyce wygląda, to polecam video Krzysztofa Krazue pt. ” Plac Zbawiciela”. No więc tak aby spełnić się w takiej roli trzeba znaleźć mężczyznę który bardziej ceni to ze ma obiad gdy wróci z pracy i nie musi wykonywać połowy obowiązków domowych, ponieważ zajmuje się tym jego żona i dlatego po pracy ma więcej czasu wolnego. Niestety przewarzająca część panów nie potrafi tego docenić... lub na przykład jaki mas sedno wynajmowanie niańki tak aby opiekowała się dzieckiem i kupowanie fast-foodów, czy jedzenie w restauracjach, sądzę ze to kosztuje więcej niż ta biedna kobieta może zarobić... W ogóle uważam iż facet którego żona musi pracować to nieudacznik totalny... w sumie prawdziwy mężczyzna powinien potrafić utrzymać własną rodzinę na przyzwoitym poziomie. A jeżeli ma większe ambicje, i wyższe wymogi, to niech zarabia więcej, lub nie podejmuje się rodziny... ponieważ niestety osoby które decydują się na założenie rodziny mają wiele mniejszą szansę na zrobienie zawrotnej kariery niż te samotne. Tak wiec kobieta która chce realizować się w domu, musi lub znaleźć mężczyznę który to uszanuje, lub wbrew sobie iść na studia i do pracy zwlekając ze spełnieniem swojej kobiecości... będzie później po „trzydziestce” rodzić jedno jedyne dziecko w ogromnych bólach, ponieważ to już marny chwilę na pierwszego potomka, nie wychowa go tak jak trzeba, ponieważ nie jest do tego dobrze przygotowana, później dzieckiem zajmie się niańka, mleko będzie pić z butelki, ponieważ mama przecież będzie w tym czasie pracować, tak aby jej mężuś mógł za własną wypłatę realizować kaprysy i własne durne ambicje...

Ja planuje iść na studia, które w ogóle mnie za specjalnie nie pociągają tylko dlatego, tak aby mieć kiedyś pracę która pozwoliłaby utrzymać się mnie i mojemu ew. dziecku..., ponieważ niestety kobiety które liczyła na tak szalenie kochających mężów zostawały później w wypadku delikatnie mówiąc tragicznej... tak wiec pewnie pójdę na studia (o ile się dostane), jeżeli będę miała taką sposobność (jest taka mikro szansa) to na zaoczne i będę pracować poprzez ten czas, tak aby nie spędzić tych 5-6 lat na niczym. Będę odkładać kapitał i może kiedyś uda mi się kupić albo chociaż wynająć swoje mieszkanie, o którym tak bardzo marzę...