zmieniam swoje życie co to jest
Definicja: słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Zmieniam Swoje Życie

Słownik: I znowu wakacje. I te cholerne planowanie. Znowu obudzę się rano i pomyślę: Dzisiaj będzie inaczej. W jeden dzień stanę się istną świętą.
Definicja: Wakacje. Następny początek „czegoś”. I znów te wygórowane ambicje, planowanie palcem po mapie i obiecanki cacanki. Od jutra (znów) Zmieniam Własne Życie. Ograniczę palenie, pouczę się tego, co w momencie roku akademickiego mi umknęło, poczytam Literaturę Piękną, podszkolę język angielski i oczywiście schudnę. Lecz te cholerne jagody ze śmietaną, kalafior w bułce tartej, kanapeczki z milionem warzyw i pięciocentymetrową warstwą masełka... Dobrze być w domu.
Każdego „pierwszego”, każdego poniedziałku, każdego Nowego Roku i co tam jeszcze – co zaliczam do „początków”, moja głowa roi się od ambitnych planów. Będę, zrobię, zmienię. Jestem już na tyle dorosłą dziewczynką, iż powinnam już kumać – to nierealne. Czas upływa, a ja stoję w miejscu. Lecz nie! Tym wspólnie będzie inaczej! Zmienię Własne Życie!
I tak sobie siedzę od rana w koszuli nocnej (rozkoszne nicniemuszę) i z niecierpliwością czekam na pierwszego (lipca, jakby ktoś nie wiedział). Będę ćwiczyć pilates przy letniej muzyce, by za miesiąc zmieścić się w tą nową sukienkę w kwiatki – kupiłam ją właśnie z myślą, iż do niej zeszczupleję. I zacznę czytać Szekspira. Najlepiej w oryginale, z pomocą słownika. I zacznę oglądać filmy Almadovara (tak się to pisze?). Aha, i jeszcze wrócę do entomologii, którą miałam w zeszłym semestrze. Nie było czasu na dogłębne wniknięcie w tajniki życia robali. Lecz teraz jestem wolna!
Ach tak – odwiedzę znajomych. I napiszę listy, których nie zdążyłam napisać. Muszę także zacząć dbać o paznokcie, tak je zaniedbałam. Peeling dwa razy w tygodniu! I może na solarium zacznę chodzić (fuj!)? I będą mi zazdrościć, iż żyję aktywnie. iż wykorzystuję dany mi czas. iż jestem taka.... taka extra.
I tak co roku. także tak macie? A po wakacjach, kiedy po raz następny będę miała wyrzuty sumienia, iż Znowu W Życiu Mi Nie Wyszło, postanowię sobie: obecność na wszystkich wykładach! Edukacja na bieżąco! Aj, życie...
Prawda jest taka, iż człowiek lubi się oszukiwać. A takie nadmierne obciążanie swojego umysłu planowaniem, zamiast zwyczajnie wziąć się do roboty, jest zwyczajnym oszczerstwem. Nawet Freud przestrzegał, iż zamiast w kółko myśleć, co muszę zrobić, lepiej zwyczajnie zacząć to robić (ponieważ to męczy ponoć).
lecz jak ja lubię te plany! Czuję się taka... taka zorganizowana! Taka błyskotliwa! Ambitna do granic możliwości! No cóż, tak także można sobie to szare życie ubarwiać. A leżenie na łózku, zajadanie się fasolką szparagową z głową w chmurach jest takie przyjemne! I znów nasuwa mi się cytat z filmu „Chłopaki nie płaczą”: Ty nigdy nie BĘDZIESZ. Przykre. > lecz słuszne.
Niniejszym żegnam. Idę zapalić (przecież jest dopiero trzydziesty?).
  • Dodano:
  • Autor: