Co znaczy Życie po życiu!
Słownik: Są tacy, którzy mówią, iż tak naprawdę śmierć nie istnieje...
Definicja:
Mamy wybór jak żyć i jak umrzeć. Każde nasze działanie ociera się myślami: Czy warto być dobrym, by trafić do nieba? Czy zapłacimy za własne grzechy w piekle? I rozpoczyna się dyskusja na ten temat. Tysiące teorii polegających się tylko na domysłach.. Jedno zdanie i niekończący się temat. „Stirb nicht vor mir” – co z niem. oznacza: „Nie umieraj przede mną”.
- Co Was tak zebrało na umieranie? – pyta 17-letni Piotrek – Czyżby to wpływ Rammsteina? – Piotrek jest długowłosym chłopakiem, mieszka w Dąbrowie Górniczej. Twierdzi, iż istnieje późniejsze życie. – Każde działanie człowieka w życiu ma własne następstwa, skutki. Niektórzy uważają, iż czynami z tego życia budujemy sobie kolejne. To jest coś... coś w formie bilansu. – kontynuuje – Za każdy dobry czyn dostajemy plusika, a za niekorzystny minusika. Nagromadzenie plusów czy minusów wpływa na jakość naszego teraźniejszego i przyszłego życia. – Zależność tę ustala tak zwany Prawo Karmy, a więc działania w świecie materialnym. Zawsze przynosi jakiś wynik, niedobry bądź dobry, który staje się powodem uwikłania... Wg mechanizmów filozoficznych Dalekiego Wschodu, przeżywamy następne wcielenia, by się oczyścić i wyrwać z cyklu narodzin i śmierci, a więc tak zwany Samsary...
Kasia: Śmierć jest nieodłącznym elementem życia. – Uważam, iż istnieje jakaś forma „bycia” dalej, lecz życie na ziemi jest jedno i wyjątkowe – mówi Kasia (15 lat), znajoma Piotrka, która nie do końca się z nim zgadza – Gdyby tak nie było to wielu ludzi twierdziło aby, iż z życiem mogą robić co chcą i staczali aby się na dno...
Sąd Boży i Życie Wieczne
Ludzi od zawsze interesował temat życia i tego, co będzie później (o ile będzie to „ później”). – Później jest życie wieczne – mówi szesnastoletni Mariusz, ministrant od paru lat – W piekle lub w niebie, inne myślenie jest irracjonalne – dodaje z przekonaniem. Niewielu jest tak głęboko wierzących chrześcijan...
Nie wierzę w Kościół, lecz wierzę w Boga – mówi Maciek (16), który dodaje szczerze, iż nigdy się nie zastanawiał nad tym tematem – lecz przecież musi być jakiś większy sedno niż żyć dla samego życia.- Podobnego zdania jest 14-letnia Wiola, która waha się przed jednoznaczną odpowiedzią. lecz na pytanie: Czy wierzysz w Boga?, Wiola odpowiada krótko: - Tak.
Kasia również przyznaje, iż ma wahania. – Wersja kościelna jest taka... niedomówiona, pozostawia sporo miejsca na wątpliwości. – W tym wypadku spotyka się ze zgodą Piotrka - A tam wersja kościelna... Tam jest wielka liczba sprzeczności i dogmatów, które same sobie przeczą... Dlatego właśnie zacząłem szukać innej drogi zrozumienia świata. No i trafiłem na to. – mówi – lecz w sprawie Boga wahań nie mam.
Ku światłu
Z doświadczeniem własnej śmierci (z angielskiego: NDE – Near-Death-Experience) mamy do czynienia kiedy człowiek umiera i ma wizje życia po śmierci, zanim wróci do świata żywych. Miliony ludzi, którzy otarli się o śmierć, opisują to doświadczenie jako podróż poprzez ciemny tunel, na końcu którego widać jasne światło. Czyżby to był dowód na istnienie życia po śmierci, czy także ostatnie myśli gasnącego mózgu?
Żywe Trupy
- Pomyłki lekarzy w stwierdzeniu czyjegoś zgonu zdarzają się częściej, niż nam się to wydaje - mówi pracownik krematorium. 2 grudnia 1995 roku jeden z wychodzących w Chinach dzienników opisał sytuacja 81-letniej kobiety, która obudziła się tuż przed własna kremacją. Leżała już na wózku, na którym miała wjechać do pieca krematoryjnego, kiedy jeden z pracowników zauważył, iż poruszyła ręką i zatrzymał wózek. Historia kobiety pogrzebanej w Gaenheim w Niemczech w 1986 roku jest chyba w najwyższym stopniu wstrząsająca. Zaraz po pogrzebie zasypujący grób grabarze usłyszeli słabe pukanie dobiegające z trumny. poprzez 10 min. nasłuchiwali coraz słabszego pukania, kiedy ucichło - zasypali grób...
Reinkarnacja
- Z pewnością życie nie kończy się wraz ze utratą naszego ciała. – mówi piętnastoletni Robert - Myślę, iż w najwyższym stopniu prawdopodobna jest reinkarnacja, a więc przejście duszy w inne ciało. Duszę ma się zawsze. – po chwili zastanowienia dodaje: - Np. teraz jesteś sobą, a w poprzednim wcieleniu byłeś zupełnie kimś innym... Nikt nie powiedział, iż tj. niemożliwe. – zastanawiąc się jak jasno wyrazić swój pogląd, dodaje: – Np.... W kubku jest herbata. Kubek się stłukł. Herbata jest na ziemi, lecz dalej jest herbatą. Tak samo jest z naszą duszą.
Cieszmy się życiem
- Jesteśmy tu w celu spełnienia siebie samych, jedni nie są w stanie tego zrobić i przegrywają tuż przed metą, a inni mimo problemów jakie stwarza nam codzienne życie i ograniczenie poprzez czas i świadomość przemijania – próbują żyć pełnią życia. – dodaje Kasia - Myślę, iż ; później będzie coś w rodzaju innego świata. To była jedna szansa i każdy ją wykorzystał tak jak umiał, lecz nie powinien być karany, człowiek to istota niedoskonała - popełnia i ma prawo popełniać błędy, lecz należy zdawać sobie z tego sprawę i próbować je naprawić
- Co Was tak zebrało na umieranie? – pyta 17-letni Piotrek – Czyżby to wpływ Rammsteina? – Piotrek jest długowłosym chłopakiem, mieszka w Dąbrowie Górniczej. Twierdzi, iż istnieje późniejsze życie. – Każde działanie człowieka w życiu ma własne następstwa, skutki. Niektórzy uważają, iż czynami z tego życia budujemy sobie kolejne. To jest coś... coś w formie bilansu. – kontynuuje – Za każdy dobry czyn dostajemy plusika, a za niekorzystny minusika. Nagromadzenie plusów czy minusów wpływa na jakość naszego teraźniejszego i przyszłego życia. – Zależność tę ustala tak zwany Prawo Karmy, a więc działania w świecie materialnym. Zawsze przynosi jakiś wynik, niedobry bądź dobry, który staje się powodem uwikłania... Wg mechanizmów filozoficznych Dalekiego Wschodu, przeżywamy następne wcielenia, by się oczyścić i wyrwać z cyklu narodzin i śmierci, a więc tak zwany Samsary...
Kasia: Śmierć jest nieodłącznym elementem życia. – Uważam, iż istnieje jakaś forma „bycia” dalej, lecz życie na ziemi jest jedno i wyjątkowe – mówi Kasia (15 lat), znajoma Piotrka, która nie do końca się z nim zgadza – Gdyby tak nie było to wielu ludzi twierdziło aby, iż z życiem mogą robić co chcą i staczali aby się na dno...
Sąd Boży i Życie Wieczne
Ludzi od zawsze interesował temat życia i tego, co będzie później (o ile będzie to „ później”). – Później jest życie wieczne – mówi szesnastoletni Mariusz, ministrant od paru lat – W piekle lub w niebie, inne myślenie jest irracjonalne – dodaje z przekonaniem. Niewielu jest tak głęboko wierzących chrześcijan...
Nie wierzę w Kościół, lecz wierzę w Boga – mówi Maciek (16), który dodaje szczerze, iż nigdy się nie zastanawiał nad tym tematem – lecz przecież musi być jakiś większy sedno niż żyć dla samego życia.- Podobnego zdania jest 14-letnia Wiola, która waha się przed jednoznaczną odpowiedzią. lecz na pytanie: Czy wierzysz w Boga?, Wiola odpowiada krótko: - Tak.
Kasia również przyznaje, iż ma wahania. – Wersja kościelna jest taka... niedomówiona, pozostawia sporo miejsca na wątpliwości. – W tym wypadku spotyka się ze zgodą Piotrka - A tam wersja kościelna... Tam jest wielka liczba sprzeczności i dogmatów, które same sobie przeczą... Dlatego właśnie zacząłem szukać innej drogi zrozumienia świata. No i trafiłem na to. – mówi – lecz w sprawie Boga wahań nie mam.
Ku światłu
Z doświadczeniem własnej śmierci (z angielskiego: NDE – Near-Death-Experience) mamy do czynienia kiedy człowiek umiera i ma wizje życia po śmierci, zanim wróci do świata żywych. Miliony ludzi, którzy otarli się o śmierć, opisują to doświadczenie jako podróż poprzez ciemny tunel, na końcu którego widać jasne światło. Czyżby to był dowód na istnienie życia po śmierci, czy także ostatnie myśli gasnącego mózgu?
Żywe Trupy
- Pomyłki lekarzy w stwierdzeniu czyjegoś zgonu zdarzają się częściej, niż nam się to wydaje - mówi pracownik krematorium. 2 grudnia 1995 roku jeden z wychodzących w Chinach dzienników opisał sytuacja 81-letniej kobiety, która obudziła się tuż przed własna kremacją. Leżała już na wózku, na którym miała wjechać do pieca krematoryjnego, kiedy jeden z pracowników zauważył, iż poruszyła ręką i zatrzymał wózek. Historia kobiety pogrzebanej w Gaenheim w Niemczech w 1986 roku jest chyba w najwyższym stopniu wstrząsająca. Zaraz po pogrzebie zasypujący grób grabarze usłyszeli słabe pukanie dobiegające z trumny. poprzez 10 min. nasłuchiwali coraz słabszego pukania, kiedy ucichło - zasypali grób...
Reinkarnacja
- Z pewnością życie nie kończy się wraz ze utratą naszego ciała. – mówi piętnastoletni Robert - Myślę, iż w najwyższym stopniu prawdopodobna jest reinkarnacja, a więc przejście duszy w inne ciało. Duszę ma się zawsze. – po chwili zastanowienia dodaje: - Np. teraz jesteś sobą, a w poprzednim wcieleniu byłeś zupełnie kimś innym... Nikt nie powiedział, iż tj. niemożliwe. – zastanawiąc się jak jasno wyrazić swój pogląd, dodaje: – Np.... W kubku jest herbata. Kubek się stłukł. Herbata jest na ziemi, lecz dalej jest herbatą. Tak samo jest z naszą duszą.
Cieszmy się życiem
- Jesteśmy tu w celu spełnienia siebie samych, jedni nie są w stanie tego zrobić i przegrywają tuż przed metą, a inni mimo problemów jakie stwarza nam codzienne życie i ograniczenie poprzez czas i świadomość przemijania – próbują żyć pełnią życia. – dodaje Kasia - Myślę, iż ; później będzie coś w rodzaju innego świata. To była jedna szansa i każdy ją wykorzystał tak jak umiał, lecz nie powinien być karany, człowiek to istota niedoskonała - popełnia i ma prawo popełniać błędy, lecz należy zdawać sobie z tego sprawę i próbować je naprawić
- Dodano:
- Autor:
Pisarz