paul potts fenomen co to jest
Definicja: wykorzystywany w Polskiej edycji programu Idol , jednak było zupełnie inaczej słownik.

Czy przydatne?

Co znaczy Paul Potts - Fenomen

Słownik: Kiedy Paul Potts wychodził na scenę programu "Britain's got talent", wszyscy siedzący na sali myśleli, iż przed nimi staje "kosmita" (termin wykorzystywany w Polskiej edycji programu "Idol", jednak było zupełnie inaczej..
Definicja: Jeszcze do wczoraj nazwa programu "Britain's got talent" była mi zupełnie obca, podobnie jak wiekszości moich znajomych. Dzisiejszego dnia jednak przyjaciel przesłał mi linka, wiedząc że studiuje wokalistykę na Akademii Muzycznej. Jakież było moje zdziwienie po obejrzeniu całego klipu Paula Pottsa.

Paul Potts był zwyczajnym walijskim sprzedawcą telefonów komórkowych. "Był" to dobre ustalenie. Kiedy na okres przed śpiewaniem mówił, że ma problemy na pewno siebie i zwyczajnie jest nieśmiały, pomyślałem, iż na scenę wyjdzie jakiś nieśmiały milczek.. jednak to co zobaczyłem i usłyszałem chwilę potem przerosło moje wszelakie oczekiwania.. Jeszcze pytanie Pani juror "Paul, what are You here for today Paul?" (Paul, po co tutaj jesteś, Paul) i jego skromna odpowiedź "I'm going to sing opera" (zaśpiewam operę), aby chwilę potem usłyszeć fragment orkiestrowy arii Calafa z opery "Turandot" Giacomo Pucciniego poprzedzający śpiew Paula. W pierwszej kolejności byłem zszokowany, iż ten człowiek śpiewa tak prosto, tak prosto.. z serca, o co bardzo trudno w dzisiejszych czasach. Widać było, że te kilkanaście sekund było dla niego spełnieniem marzeń, bo tak jak powiedział w krótkim reportażu przed wejściem na scenę, "zawsze marzył, aby robić to do czego myśli, iż się narodził".

Aria Calafa "Nessum Dorma" jest piekielnie trudna dla tenora, być może śpiewa ją dużo tenorów średniej klasy, lecz z różnym skutkiem.. najwspanialszym odpowiednikiem tego, że niewiele jest dobrych wykonawców tej arii jest fakt, że Teatr Ogromny Opera Narodowa w Warszawie, wystawiając "Turandot" w zeszłym i obecnym sezonie zawsze sięgała po zagranicznych tenorów.. Paul Potts zaśpiewał jej fragment bardzo prawdziwie i spełnił własne marzenia!

Najpiękniejsze w sztuce to jest, iż gdy artysta daje z siebie faktycznie wszystko i jest prawdziwy tak jak Paul, wtedy i tylko wtedy widownia przeżywa pewnego rodzaju oczyszczenie. Każdy gest, mrugnięcie, uśmiech w takiej chwili wywołuje skrajne emocje, wzruszenie, radość, a przecież o to chodzi nam, ludziom, którzy poddają się słuchaniu muzyki, oglądaniu spektaklów operowych, teatralnych czy oglądaniu filmów..

Mam nadzieję i jestem gorąco przekonany o tym, że Paul, będąc tak wrażliwą osobą poradzi sobie w świecie show businessu i jeszcze o nim niejednokrotnie usłyszymy! Warto spełniać własne marzenia!
  • Dodano:
  • Autor: